Mało komu przychodzi do głowy, że kobiety również cierpią na zaburzenie seksualne, jakim jest ekshibicjonizm. Jednak one nie napastują samotnych mężczyzn w bramach i parkach. Przymus obnażania się realizują w sposób bardziej zawoalowany. I chociaż to rujnuje ich życie, to rzadziej trafiają do psychologa, bo kobieta, która chodzi bez biustonosza czy bielizny w ogóle, uchodzi co najwyżej za wyzwoloną czy wyzywającą.
Mało komu przychodzi do głowy, że kobiety również cierpią na zaburzenie seksualne, jakim jest ekshibicjonizm. Jednak one nie napastują samotnych mężczyzn w bramach i parkach. Przymus obnażania się realizują w sposób bardziej zawoalowany. I chociaż to rujnuje ich życie, to rzadziej trafiają do psychologa, bo kobieta, która chodzi bez biustonosza czy bielizny w ogóle, uchodzi co najwyżej za wyzwoloną czy wyzywającą.
Ekshibicjonistki
To, że mężczyzna jest ekshibicjonistą najczęściej nie pozostawia wątpliwości, bo widuje się ich obnażonych w miejscach publicznych. Kobieta nie stanie naga w parku. Ona obnaża się inaczej, w sposób bardziej przemyślany. Założy bluzkę na nagie ciało tak przezroczystą, że niczego nie zasłania. Latem „zapomni” o bieliźnie do bardzo krótkiej spódniczki i schyli się na schodach przed właśnie przechodzącym mężczyzną, albo przywita listonosza w szlafroku na nagim ciele, który niby to przypadkiem się rozwiązał. Nic bowiem nie sprawia jej takiej satysfakcji seksualnej, jak jego wzrok na jej nagim ciele.
Ekshibicjonistki
Pytanie więc, czy nie mogłaby swoich skłonności realizować w związku? Łagodniejsza forma ekshibicjonizmu może być realizowana w związku, kiedy ona, zanim przejdą do pieszczot, musi zrobić striptiz. Często jednak to jej nie wystarcza... Nie jest to takie proste, bowiem nie podnieca jej rozbieranie się przed partnerem. Nie ma w tym elementu zaskoczenia i emocji, które niesie ryzyko, łamanie konwencji.
Ekshibicjonistki
Skala zjawiska jest trudna do oszacowania. Zakłada się, że podobnie jak w przypadku mężczyzn, około 3-5 procent populacji kobiet ma takie skłonności. Nie wiadomo też skąd się bierze ekshibicjonizm kobiet. Przyczyn może być kilka, zarówno na poziomie biologicznym, jak i psychicznym: zaburzenia hormonalne, urazy mózgu, lęk przed zbliżeniem, np. w wyniku molestowania czy gwałtu w dzieciństwie. Wtedy kobieta nie potrafi zdobyć się na seks z mężczyzną, a napięcie rozładowuje negliżując się. To nigdy jednak nie jest wybór życiowy, bo kobiety nie akceptują swoich skłonności. I chociaż nie chcą tego robić, opisują, że akt ekshibicji jest poprzedzany u nich stanem niepokoju, pobudzenia, niemożliwym do pokonania przymusem publicznego rozebrania się. To tzw. aura ekshibicjonizmu - stan porównywany do tego, jaki następuje przed atakiem padaczki.
Ekshibicjonistki
Nie każda kobieta w krótkiej spódnicy i przezroczystej bluzce to ekshibicjonistka. Niektóre są po prostu zadowolone ze swojego ciała, uważają, ze wyglądają atrakcyjnie i mają co pokazać. Problem zaczyna się wtedy, kiedy kobieta nie może osiągnąć satysfakcji seksualnej w związku, dopiero obnażanie się może rozładować napięcie seksualne. W pewnym momencie staje się ono tak silne, że kobieta musi je zaspokoić, bez względu na konsekwencje. A często są one dla niej bardzo bolesne.
Ekshibicjonistki
Wiele z nich marzy bowiem o normalnym związku, dzieciach i rodzinie, ale życie intymne z mężczyzną im nie wychodzi. Szef i współpracownicy krzywo patrzą na jej przezroczyste bluzki, a znajomi wyśmiewają się, bo znowu wypiła o jednego drinka za dużo i skończyło się na rozbieraniu. Ekshibicjonizm wiąże się z napiętnowaniem społecznym. Obiecują sobie, że to już ostatni raz, jednak kiedy napięcie jest nie do wytrzymania znowu się rozbierają. Błędne koło od obietnic, że teraz zmienię życie, do kolejnego obnażania się, może przerwać tylko terapia. I chociaż, jak każdą dewiację leczy się długo, to leczenie daje szansę na związek, rodzinę i życie bez ciągłego upokorzenia się. Podobnie jak z alkoholikiem, ekshibicjonistka musi pracować nad tym, żeby nie prowokować sytuacji, w których skłonność wróci.
Tekst: Monika Doroszkiewicz