Anna Markowska wzięła udział w kolejnym programie. Pozbyła się wielu blizn
Anna Markowska wystąpiła w programie "Klinika naturalnego piękna". Poddała się zabiegom laserowym oraz ostrzykiwaniu blizn komórkami macierzystymi. Dzięki temu usunęła znamiona po przebytej chorobie nowotworowej.
Anna Markowska jest finalistką 7. edycji "Top model". Kobieta od 16 roku życia działa w show-biznesie. Jest modelką, a ostatnio również i influencerką. Jak podkreślała w programie dostępnym na player.pl, jej powierzchowność to też jej wartość jako pracownika branży modowej.
"Branża wymaga ode mnie perfekcji"
Po programie "Top model" Markowska wzięła udział w show "Klinika naturalnego piękna". Zabiegi, którym się poddała, przeprowadził doktor Krzysztof Miracki. Co dokładnie zrobiła modelka, aby pozbyć się blizn? Poddała się zabiegom laserowym oraz ostrzykiwaniu blizn komórkami macierzystymi. Te pomogły jej zmniejszyć widoczność znamion i wyrównać koloryt skóry, która dodatkowo stała się bardziej elastyczna.
Przed zabiegami modelka czuła się niekomfortowo. Miała bliznę pod okiem oraz na szyi. Znamię było bardzo duże. Modelka zdradziła, że to pozostałość po pięciu operacjach i dwóch przeszczepach, które były niezbędne w walce z chorobą nowotworową.
Anna Markowska miała jeszcze jeden kompleks, który przeszkadzał jej, a z którym poradziła sobie dzięki doktorowi Mirackiemu. Chodzi o jej nogi. Wyznała, że nie były one proporcjonalne. Dodała, że utrudniało to jej pracę. Teraz jest w pełni usatysfakcjonowana ze swojego wyglądu.
Pomagają wyleczyć się z kompleksów
"Klinika naturalnego piękna" to program, który pomógł już wielu kobietom poradzić sobie z nieakceptowanymi przez nie defektami. Jedna z bohaterek usunęła swoje nieudane tatuaże, inna z kolei dzięki pomocy ekspertów poprawiła sylwetkę, nad którą przez lockdown straciła kontrolę.
Jak widać, czasami niewielkie zmiany mogą przyczynić się do wzmocnienia poczucia własnej wartości. W przypadku Anny Markowskiej metamorfoza była dość wyraźna, ale modelka walczyła ze śmiertelną chorobą, z którą na szczęście sobie poradziła.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
