Yudi Pineda odeszła z zakonu, by zostać gwiazdą porno. Twierdzi, że jest religijna

Pineda pochodzi z Ituango w północno-zachodniej części Kolumbii. Powołanie odkryła już jako 10-latka. Wtedy też wstąpiła do klasztoru, w którym spędziła osiem lat. Choć zapewnia, że była szczęśliwa z myślą, że zostanie zakonnicą, musiała wystąpić z klasztoru. Powodem był romans z nauczycielem.

Aktorka przeprowadziła się do Medellín, gdzie została zauważona przez "łowcę" modelek Juana Bustosa. Wygrała casting i została zatrudniona jako modelka serwisu dla dorosłych. Tak rozpoczęła się jej kariera jednej z popularniejszych kolumbijskich gwiazd porno. Choć na początku nie czuła się komfortowo, myśląc o swojej nowej profesji, dziś jest zadowolona ze ścieżki, którą wybrała.

Pineda zapewnia, że choć zrzuciła habit, wciąż jest bardzo religijna i regularnie chodzi do kościoła. – Nie mam problemu z chodzeniem do kościoła. Tam czuję ten wewnętrzny spokój – przyznała w rozmowie z lokalnymi mediami. – Staram się nie opuszczać piątkowych spotkań grupy modlitewnej i niedzielnych mszy – dodała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl