Z sekty do szpitala psychiatrycznego. Aktorka chce ujawnić wszystko
Znana z serialu "Gra o tron" Hannah Murray zapowiada autobiograficzną książkę, w której ujawni sekrety "sekty wellness". Przed laty aktorka wpadła w sidła groźnego kultu. - Uwierzyłam, że mnie uratują - mówi.
Słynny serial HBO nie był pierwszą rolą w karierze Hannah Murray. Aktorka wcześniej rozpoznawalność zdobyła jako Cassie w serialu "Skins", który cieszył się uznaniem krytyków. Jej bohaterka zmagała się z szeregiem problemów psychicznych, w tym anoreksją i niską samooceną.
- W mojej pierwszej roli grałam dziewczynę z anoreksją, która miała próby samobójcze i problemy z uzależnieniem. To była ciężka robota. Przez to myślałam, że bycie aktorką, oznacza bycie przepełnioną lękiem i cierpieniem. Że muszę to wszystko naprawdę czuć. Naprawdę wierzyłem w ideę udręczonego artysty. A to nie jest zrównoważone, w żadnym wypadku - opowiadała w jednym z wywiadów Murray.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Gra o tron": Po tej śmierci wszystko jest możliwe. Porzućcie nadzieję
Od 2012 do 2019 r. Murray zaczęła się regularnie pojawiać w "Grze o tron" jako Gilly (Goździk). Nie wiadomo, w którym momencie aktorka trafiła w sidła sekty, ani jak głęboko była uwikłana w organizację działającą za fasadą szeroko pojętego wellness. Na szczęście udało jej się uciec i dziś ostrzega przed groźnym kultem.
Aktorka była w sekcie wellness
Takie grupy zajmują się promowaniem zdrowego stylu życia, często oferują różnego rodzaju warsztaty, programy, działania. Często dążą do głębokiego zaangażowania emocjonalnego, psychicznego i finansowego. Pewne jest to, że w którymś momencie zdrowie psychiczne aktorki znalazło się w niebezpiecznym miejscu.
W 2017 r. Murray została przymusowo zamknięta w szpitalu psychiatrycznym zgodnie z brytyjskim prawem. O swoich doświadczeniach opowiedziała w książce "The Make-Belive" (ang. symulacja), której premierę zapowiedziano właśnie na 2026 r.
- Opowiada osobistą historię, która żyła we mnie przez wiele lat, a co do której czuję, że jest kluczowe podzielenie się nią. (...) Piszę o tym, jak łatwo uwierzyć w obietnice pomocy, gdy jest się w trudnym momencie życia. Uwierzyłam, że mnie uratują - mówi aktorka o swoich wspomnieniach, cytowana przez wprost.pl.
"To historia o cienkiej granicy między rzeczywistością a iluzją" - zapowiada wydawca. Autorka ma ujawnić w publikacji, jak działają takie organizacje.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.