Zagrał w "Znachorze". Mało kto wie, że ma znanego wujka

Choć od premiery "Znachora", polskiej produkcji, która ostatnio pojawiła się na Netfliksie, minęło już trochę czasu, wciąż jest na ustach wszystkich. Niedawno w rozmowie z serwisem Filmweb opowiedział o niej 25-letni Ignacy Liss. W trakcie wywiadu na jaw wyszło, że mężczyzna nie jest jedynym aktorem w rodzinie.

Zobacz też: Najpiękniejsza na premierze "Znachora". Sukienka to prawdziwy hit

Ignacy Liss przyznał, że miłość do kina kiełkowała w nim od najmłodszych lat. Jak wspomina, wiele inspirujących klasyków obejrzał u swojego wujka, który mógł się pochwalić olbrzymią filmową kolekcją. Mężczyzna jest prawdziwym kinomaniakiem, a także... aktorem.

"Mój wujek jest aktorem i miał wielką szafę z tytułami filmowymi. To jeszcze była era DVD. Miał taką bazę filmów, że my siedzieliśmy z moimi kuzynami i braćmi i oglądaliśmy non stop. Sami nagrywaliśmy potem amatorskie filmy" - opowiadał Liss Łukaszowi Muszyńskiemu.

25-latek dodał, że to właśnie filmowa kolekcja wujka sprawiła, że obejrzał "Obecgo", "Matrix" oraz "Blues Brothers". Wyznał też, że w sekrecie przed mamą oglądał u krewnego gangsterskie klasyki.

"Moim wujkiem jest Zbyszek Zamachowski" - powiedział niespodziewanie młody aktor.

W dalszej części rozmowy na jaw wyszło, że panowie już mają za sobą współpracę przy produkcji "Zieja" w 2020 r.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl