Zara po raz kolejny oskarżona o plagiat

Plagiat to słowo, przed którym drży wielu projektantów. Historii pełnych oskarżeń, pozwów sądowych i wieloletnich konfliktów w branży modowej jest mnóstwo, a co jakiś czas pojawiają się kolejne. Tym razem na linii ataku znalazła się hiszpańska sieciówka Zara, która rzekomo skopiowała projekty niezależnej artystki (i to nie pierwszy przypadek plagiatu w historii marki). Firma odpowiedziała na zarzuty nieprzyjemnym listem, czym jedynie dolała oliwy do ognia. O co poszło? Spieszymy z wyjaśnieniami!

Obraz
Źródło zdjęć: © Instagram.com

Tuesday Bassen to 26-letnia artystka niezależna na stałe mieszkająca w Los Angeles. Od lat zajmuje się ilustracją, a w 2014 roku zaczęła sprzedawać swoje autorskie akcesoria, w tym przypinki i naszywki, wzorowane na jej nietypowych rysunkach. Na swoim koncie ma już kilka bardzo głośnych projektów, np współprace z Playboyem, Adidasem, Nike czy siecią Urban Outfitters, jednak wciąż niewiele osób o niej słyszało. Kiedy na swoim Twitterze udostępniła zdjęcie porównujące jej projekty oraz te z Zary, w sieci zawrzało, bo ciężko nie zauważyć pomiędzy nimi łudzącego podobieństwa.

Bassen oskarżyła sieciówkę o skopiowanie czterech z jej projektów naszywek: pamiętnika z napisem „Keep out”, lizaka w kształcie serduszka, proporczyka „Girls” oraz gumki do ołówka „Erase you”. W odpowiedzi otrzymała list od Zary, która zignorowała fakt, iż prace Bassen były już wcześniej zastrzeżone prawem autorskim. Hiszpańska marka stwierdziła, że projektom artystki brakuje charakterystycznych cech, więc każdy mógłby stworzyć coś podobnego. W dodatku firma oświadczyła, że w porównaniu z jej pozycją korporacyjnego giganta i 98 milionami wyświetleń jej strony internetowej, Bassen ma nikłe szanse na udowodnienie swoich racji.

Wygląda na to, że sprawa będzie się ciągnęła dalej. Bassen w wypowiedzi dla portalu „The Fashion Law” powiedziała, że planuje zastrzec wszystkie swoje projekty i pracuje nad pozwem sądowym, jednak największą przeszkodą będą dla niej pieniądze. Samo otrzymanie jakiejkolwiek odpowiedzi od Zary okazało się kosztowne, a co dopiero proces sądowy przeciwko firmie, której prezesem jest Armancio Ortega, drugi najbogatszy człowiek na świecie według magazynu „Forbes”. Bassen zdaje sobie sprawę, że bardzo niewielu artystów, których prace zostały splagiatowane, stać na prawnika i długotrwały proces sądowy, więc ona będzie walczyć nie tylko dla siebie, ale dla wszystkich.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni