Zbigniew i Monika Zamachowscy odnowią przysięgę. Prezenterka mówi, dlaczego
21.02.2019 13:49, aktual.: 21.02.2019 15:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Monika Zamachowska ostatnio zaskoczyła gorzkim wyznaniem o miłości. Powiedziała, że nie wie, czy jej związek przetrwa. Teraz okazuje się, że razem ze Zbigniewem Zamachowskim planują ważną uroczystość.
– Chciałabym powiedzieć, że umrzemy, trzymając się za ręce, ale nie mogę. Oboje wiemy, że każdy związek można skończyć. Pokazują to nasze doświadczenia – powiedziała jakiś czas temu "Twojemu Imperium" Monika Zamachowska.
Te słowa dziennikarki wywołały niemałe poruszenie. Ona i Zbigniew Zamachowski wzięli ślub w maju 2014 r. Ceremonia odbyła się w Pałacu Tłokinia niedaleko Kalisza. Była kontrowersyjnym wydarzeniem, ponieważ aktor zostawił dla Moniki pierwszą żonę, Aleksandrę Justę.
Porzucona artystka wywalczyła ogromne alimenty dla czwórki dzieci. Zamachowski płacił 14 tys. złotych, ale ta kwota może zostać zmniejszona do 8 tys. Latami obecna partnerka miała pretensje, że musi do tych alimentów dokładać.
Zresztą Monika nie tylko w ten sposób dawała znać, co myśli o rodzinie męża, a zwłaszcza o swojej poprzedniczce. Wielokrotnie przekonywała, że Justa niejako wykastrowała Zbigniewa i że traktowała go jak niepotrzebny mebel. O najstarszej córce mówiła zaś, że jest niesamodzielna i nie ma chłopaka.
Dzisiaj po ciekawym stwierdzeniu, że miłość po grobową deskę może nie istnieć, informuje, że odnowi przysięgę małżeńską. – Wiem, że jesteśmy na to gotowi i że potrzebujemy takich momentów. Można się śmiać, ale symbole są bardzo ważne, zwłaszcza dla nas – wyznaje na łamach "Na żywo".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Triki urodowe z PRL-u. Testujemy