Moda ze sklepu Sex
W garderobę, która idealnie pasowała do wizerunku grupy z Bromley, zaopatrywali się w legendarnym butiku Sex, prowadzonym przez projektantkę Vivienne Westwood i Malcolma McLarena. W sklepie, oprócz T-shirtów z prowokacyjnymi hasłami, obcisłych spodni czy creepersów, można było znaleźć sporo ubrań i gadżetów kojarzonych głownie z fetyszystami – kabaretki, mini, obcisłe topy i gorsety odkrywające biust.
- Do sklepu dotarłam jeszcze zanim dowiedziałam się o zespole (Sex Pistols – przyp.red.). Kupiłam tam kabaretki ze złotymi i czarnymi frędzlami. Pamiętam Vivienne. Wyglądała prześlicznie: miała blond włosy i purpuroworóżowe usta. Naprawdę mi się podobała – wspomina swoje spotkanie z brytyjską projektantką Siouxsie Sioux.
Siouxsie szybko została jedną z ikon punkowego stylu. Charakterystyczny wizerunek stał się jej znakiem rozpoznawczym - już w połowie lat 70. stawiała pierwsze kroki na scenie jako początkująca wokalistka ( Siouxsie zadebiutowała we wspomnianym „100 Club” - tej samej nocy, kiedy grali Sex Pistols; na scenie pojawiła się ze Stevenem Severinem, gitarzystą Marco Pirronim oraz perkusistą Johnem Simonem Ritchie, znanym później jako Sid Vicious – przyp. red.).