Ze sceny na ulicę: Siouxsie Sioux
Samotne dzieciństwo
Znana jest jako Siouxsie Sioux, choć tak naprawdę nazywa się Susan Janet Ballion. Swój artystyczny pseudonim wzięła od nazwy plemienia Indian z Ameryki Północnej. Jak wyznała w jednym z wywiadów, od zawsze nienawidziła kowbojów i nie znosi ich do tej pory.
Dzieciństwo spędziła w Chislehurst, w południowo-wschodniej części Londynu. W przeciwieństwie do wielu rówieśników, nie wspomina dobrze tego okresu. Jej ojciec był odnoszącym sukcesy naukowcem, jednak cierpiał na alkoholizm – przez swój nałóg zmarł na marskość wątroby, kiedy Susan miała 14 lat. Po jego śmierci domem zajmowała się matka - sekretarka.
- Ponieważ moja matka bardzo dużo pracowała, a w domu nie było nikogo, musiałam polegać tylko na sobie – wspominała artystka w wywiadzie z magazynem „Spin” w 1986 roku.
- Od samego początku nie przepadałam za ludźmi. Często rozmawiałam sama ze sobą, albo stojąc na schodach, wcielałam się w rolę Bette Davis (jedna z najsłynniejszych gwiazd Złotej Ery Hollywood – przyp.red.). Zakładałam szpilki swojej mamy, a w dłoni trzymałam biały ołówek, który zastępował papierosa – wówczas uczyłam się palić tak jak Bette Davis. Byłam niezłą dziwaczką, ale w takich chwilach byłam całkiem szczęśliwa – dodała.
Zobacz także: