Znani mężczyźni też stosują botoks

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał się, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który przyznał się do tego, że poprawia urodę.

Obraz

/ 11Michał Witkowski, Tomasz Jacyków

Obraz
© AKPA

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

(kg)/(mtr), kobieta.wp.pl

/ 11Michał Witkowski

Obraz
© AKPA

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

/ 11Krzysztof Ibisz

Obraz
© AKPA

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

/ 11Michał Witkowski

Obraz
© AKPA

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

/ 11Michał Witkowski, Sławomir Oborski

Obraz
© AKPA

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

/ 11Michał Witkowski

Obraz
© Eastnews

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

/ 11Michał Witkowski

Obraz
© AKPA

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

/ 11Michał Witkowski, Sławomir Oborski

Obraz
© AKPA

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

/ 11Michał Witkowski

Obraz
© Eastnews

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

10 / 11Michał Witkowski

Obraz
© Eastnews

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

11 / 11Michał Witkowski

Obraz
© AKPA

Michał Witkowski ma 39 lat, jest pisarzem, który lubi bywać na salonach. Właśnie przyznał, że korzystał z terapii botoksem. Nie jest jedynym mężczyzną, który wyjawił, że poprawiał urodę.
Swoistego urodowego coming outu autor m.in. powieści "Drwal" dokonał na swoim profilu na Facebooku.

Gdy opublikował swoje zdjęcia z urodzin magazynu "K MAG", pojawiły się komentarze typu "Botoks! Nie dla każdego".
Witkowski odpisał: "Co do botoksu, to przestałem go robić, bo już nie działa, skóra się przyzwyczaiła i choćby nie wiem, ile tego wstrzyknąć, działa dwa tygodnie...".

Czy to tylko przekomarzanie się z czytelnikami? Nie sądzimy... Twarz pisarza rzeczywiście od jakiegoś czasu sprawiała wrażenie opuchniętej i "nadmuchanej".

Witkowski nie jest jedynym celebrytą, który przyznał się do stosowania jadu kiełbasianego.
Tomasz Jacyków specjalnie dla czytelników "Faktu" pozwolił się sfotografować podczas zabiegu wygładzania zmarszczek, by udowodnić, że botoks to nic złego.
"Uwielbiam poddawać się tym zabiegom. Poprawia mi to samopoczucie, rozświetla twarz. Dzięki temu nie widać na niej zmęczenia" - wyznał".
Jak donosi "Fakt", tego dnia podniósł sobie także kąciki ust.

Swojego czasu niektóre gazety, m.in. "Super Express" sugerowały też, że twarz wygładza Krzysztof Ibisz, prezenter, autor książki "Jak dobrze wyglądać po 40".

Wybrane dla Ciebie

"Sophisticated silk" hitem na jesień. Manicure w stylu Seleny Gomez robi furorę
"Sophisticated silk" hitem na jesień. Manicure w stylu Seleny Gomez robi furorę
Doświadczył rytuału przejścia. Niewielu wie, z czym to się wiąże
Doświadczył rytuału przejścia. Niewielu wie, z czym to się wiąże
Pokazała zdjęcie Harry'ego. Uwagę zwraca jego nazwisko
Pokazała zdjęcie Harry'ego. Uwagę zwraca jego nazwisko
Przed laty stracił żonę. Dziś jest związany z młodszą o 20 lat modelką
Przed laty stracił żonę. Dziś jest związany z młodszą o 20 lat modelką
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda w wieku 43 lat
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda w wieku 43 lat
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków