Żona Grosickiego w świątecznym wydaniu. Postawiła na wyjątkowo seksowną kreację
Świąteczne zdjęcia gwiazd zalewają media społecznościowe. Telefony przy bożonarodzeniowym stole mieli także piłkarze i ich partnerki. Wyjątkowo uwagę przyciąga Dominika Grosicka. W takim wydaniu dawno jej nie widzieliśmy. Co za stylizacja!
Nie dla niej świąteczny sweter
Jedni stawiają na skromne, ale eleganckie sukienki, inni wolą w święta pokazywać się w kiczowatym swetrze z reniferem i Mikołajem. Ale nie Dominika Grosicka. Żona piłkarza polskiej reprezentacji postawiła w te święta na wyjątkowe, seksowne stylizacje. Najpierw zachwyciła internautów w krótkiej, cekinowej sukience. Potem zaprezentowała się w równie odważnej stylizacji.
Seksowna czerń
Grosicka na Wigilię postawiła na nieco nietypowy strój. Głęboki dekolt zdecydowanie wysuwał się na pierwszy plan. Czarna bluzka całkiem odsłoniła ramiona Dominiki, a od dekoltu rzeczywiście trudno oderwać wzrok. Do tej bluzki dobrała dłuższą spódnicę w tym samym kolorze, a całość uzupełniały kabaretki. Można się spierać, czy taki strój przystoi podczas Wigilii, ale trzeba przyznać, że Grosicka prezentowała się perfekcyjnie.
Rodzina najważniejsza
Grosiccy opublikowali kilka wspólnych zdjęć na Instagramie. Oboje prowadzą bardzo aktywny tryb życia, więc rzadko można ich oglądać na takich zdjęciach. Rodzinny portret zdecydowanie zwrócił uwagę fanów, którzy nie szczędzą im komplementów. "Piękna ta wasza rodzina" – piszą w komentarzach.
Kim jest?
Ma dwójkę dzieci: 13-letniego syna Marcela z poprzedniego związku i 5-letnią córkę Maję. Jej mąż Kamil Grosicki jest członkiem polskiej reprezentacji narodowej w piłce nożnej i obecnie gra w klubie w Anglii. Jego kariera jest na etapie prężnego rozwoju, co oznacza, że 2 razy do roku może zapaść decyzja, gdzie będzie grał i gdzie będzie musiał zabrać swoją rodzinę. Ostatnio Dominika w wywiadzie dla magazynu "Shape" wyznała, że najlepiej czuje się jednak w Szczecinie. - To rodzinne miasto Kamila, tu mieszkają jego rodzice, na których pomoc zawsze mogę liczyć, Maja chodzi do przedszkola, a Marcel do szkoły. Tu mam najbardziej ustabilizowany rozkład dnia i mogę ćwiczyć z trenerem - zaczęła.
Wysportowana mama
Dominika regularnie jeździ na obozy sportowe Anny Lewandowskiej do Starej Wsi. Była już na czterech. Poza tym na co dzień regularnie ćwiczy z trenerem. - To Ania Lewandowska doradziła mi, żebym wzięła trenera - przyznaje. - Umiem ćwiczyć sama, w domu, np. z płytami. Robiłam to, kiedy Maja była maleńka. Ale trening z trenerem to nie tylko większa motywacja, ale i szybsza droga do osiągnięcia celu, większa różnorodność - dodaje. - Czasami Kamil schodzi do mnie do siłowni - ja robię trening z ciężarami i skaczę od godziny, a on po 20 minutach jest zlany potem. A kilka lat temu, gdy wychodziliśmy razem pobiegać, to ja myślałam, że zaraz umrę na zawał! - śmieje się Dominika i podkreśla, że razem chodzą na odnowę biologiczną.
Dba o swoje ciało
Żona Kamila Grosickiego wyznała, że w Polsce ćwiczy 4 razy w tygodniu z trenerem, a kiedy wyjeżdża, dostaje od niego szczegółowy plan ćwiczeń, które może wykonywać samodzielnie w domu lub w klubie. Poza treningami skupia się na obowiązkach mamy. Ważne jest dla niej, by jej dzieci zawsze zjadły w domu ciepły, zdrowy posiłek. Swój dzień Dominika zaczyna od szklanki wody z cytryną. - Potem owsianka - jeśli to mój dzień treningowy - albo białka i tłuszcze zamiast węglowodanów, jeśli nie trenuję, czyli na przykład jajka na boczku - wyjaśnia. Gwiazda podkreśla, że ich domowe posiłki są bogate w warzywa i ryby. - Nie trzymam jakiejś restrykcyjnej diety - gdy zdarza nam się wyjść wieczorem na kolację z przyjaciółmi, to nie liczę kalorii - dodaje. Dominika podobnie jak Ania Lewandowska sama robi zdrowe słodycze dla siebie i rodziny.