Żony disco polo. Jak zmienił je sukces mężów?

W domu lidera Weekendu to żona trzyma kasę, a partnerka Zenka Martyniuka pała wielką miłością do swojego pieska. Choć ich mężowie są idolami milionów, o nich wciąż wiemy bardzo niewiele. Kim są żony gwiazd disco polo i jak się zmieniły po tym, jak ich mężowie osiągnęli wielki sukces?

Kiedy Sławomir Świerzyński zawrócił w głowie Renacie, ta miała zaledwie 16 lat. Młodziutka harcerka uległa komplementom starszego druha Sławka, a efektem była ciąża, która znacznie przyspieszyła ich ślub. Kobieta nie mogła się spodziewać, że jej mąż wkrótce stanie się jednym z najbardziej znanych muzyków disco polo w kraju.

Lider zespołu "Bayer Full" i jego żona doczekali się dwóch wspaniałych synów. Choć gwiazdor teraz opowiada o swojej żonie z czułością, przyznaje, że nie zawsze był dobrym mężem. – Renata zniosła ze mną bardzo wiele. Bywało, że różne osoby, także dziewczyny, odwoziły mnie nad ranem do domu. Ona przejmowała mnie z ich rąk – mówił w wywiadzie dla „Dobrego Tygodnia”.

Mieszka z rodziną w Grabówce pod Białymstokiem i jako "pierwszej żonie disco polo" absolutnie niczego jej nie brakuje. Danuta Martyniuk już od trzydziestu lat jest żoną lidera Akcentu i nadal jest rozpieszczana przez swojego męża. – Kocham rozpieszczać moją Danusię. Żona uwielbia kwiaty i przynoszę jej je przez cały rok. Więc od stycznia do grudnia są u nas w wazonach świeże kwiaty. Do tego kupuję jej bransoletki i zmysłowe perfumy. Lubię też zaskoczyć ją jakimś niecodziennym drobiazgiem. Zawsze zabieram ją też ze sobą w trasę po Stanach Zjednoczonych, bo Danusia uwielbia podróże – mówił w jednym z wywiadów dla "Faku" Zenon Martyniuk.

Zenon Martyniuk podobno zakochał się w Danusi od pierwszego wejrzenia. Para pobrała się w 1989 roku. Para doczekała się dorosłego już syna Daniela. Ostatnio oczkiem w głowie pani Danuty jest biały maltańczyk Czika.

O swojej żonie lider zespołu Weekend Radosław Liszewski mówił, że jest wyrozumiała i niezbyt zazdrosna – dzięki temu spokojnie może patrzeć na tłumy fanek, które pojawiają się na każdym koncercie męża. – GPS, czyli obrączkę, zawsze mam na palcu. Nigdy o niej nie zapominam, jestem dorosłym facetem i nie przeszkadza mi to w niczym. Jestem poważny, ufamy sobie w 100 procentach – tłumaczył wokalista w rozmowie z "Super Expressem".

Poznali się na jednej z dyskotek koło Augustowa i zakochali się w sobie do szaleństwa. Gdy tylko skończyli 18 lat, wzięli ślub. – Nie znam innych dziewczyn, bo jestem z Dorotą od 17. roku życia, ona jest moją pierwszą dziewczyną i jedyną – mówił wokalista "Super Expressowi". Choć od ślubu minęły już dwie dekady, ich małżeństwo wciąż kwitnie.

Marcin Miller i jego żona Ania to również małżeństwo z dużym stażem. Para ma już dwóch dorosłych synów, którzy dawno wyprowadzili się z domu i założyli własne rodziny. Ania Miller wspiera synów w ich wyborach życiowych. Pamięta, jak to było, kiedy sama zakochała się w Marcinie. Przeżyła z nim wiele szczęśliwych lat w Ełku.

W Ełku Annie Miller żyło się tak dobrze, że źle zniosła przeprowadzkę z mężem do Warszawy i wkrótce wróciła w rodzinne strony. Dziś żona wokalisty "Boysów" stawia na elegancję. Prawda, że prezentuje się wspaniale?