FitnessBrusznica zapobiega skutkom diety bogatej w tłuszcz

Brusznica zapobiega skutkom diety bogatej w tłuszcz

Bezkarne spożywanie tłustego jedzenia to marzenie każdej kobiety. Może się okazać, że naukowcy ze szwedzkiego Uniwersytetu w Lund znaleźli sposób na to, by zbędne kilogramy nie pojawiały się w ślad za przekąskami typu fast food.

Brusznica zapobiega skutkom diety bogatej w tłuszcz
Źródło zdjęć: © 123RF

Bezkarne spożywanie wysokokalorycznego jedzenia to marzenie każdej kobiety. Może się okazać, że naukowcy ze szwedzkiego Uniwersytetu w Lund znaleźli sposób na to, by zbędne kilogramy nie pojawiały się w ślad za przekąskami typu fast food. Twierdzą oni, że czerwona borówka, w Polsce znana także jako brusznica, zapobiega przyrostowi masy ciała u osób z dietą bogatą w tłuszcz.

Owoce czerwonej borówki, powszechnie wykorzystywane w kulinariach do wyrobu dżemów i galaretek oraz jako dodatek do dziczyzny, ma także właściwości obniżające poziom cukru oraz cholesterolu we krwi. Badacze, którzy wzięli pod lupę owoce, dojrzewające w chłodnej i umiarkowanej strefie całej półkuli północnej, są podekscytowani rezultatem swojej pracy, ponieważ oznaczałaby ona skuteczny środek do walki z epidemią otyłości. Zastrzegają jednocześnie, że nie należy kontynuować niezdrowej diety tylko dlatego, że pojawiła się w niej także brusznica.

Szwedzka ekipa rozpoczęła testy na gatunku myszy, które łatwo gromadzą tkankę tłuszczową, tak aby można je było porównać z ludzkim organizmem z nadwagą i zagrożonym cukrzycą typu II. Mała grupa gryzoni karmiona była niskokaloryczną żywnością, natomiast znakomita większość - bogatą w tłuszcz i produkty typu fast food. Obie grupy spożywały w tym samym czasie czerwone borówki.

Następnie myszy zostały podzielone na podgrupy, w których jadły identyczne ilości brusznicy, jagód acai, malin, jeżyn, suszonych śliwek, czarnych porzeczek oraz czarnych jagód. Badacze mieli na celu skontrolowanie, w jaki sposób owoce te wpływają na ich metabolizm.

Po trzech miesiącach nie było wątpliwości, że grupa myszy jedząca brusznicę była w najlepszej formie, także w porównaniu z grupą, którym podawano jagody acai, która biła rekordy popularności w zeszłym roku, także jako środek odchudzający. Co więcej, myszy na tłustej diecie jedzące brusznicę, ważyły tyle samo, co myszy na diecie niskokalorycznej także jedzących brusznicę. Poziom cholesterolu oraz cukru w ich krwi był zbliżony i nie przybrały na wadze.

W oświadczeniu prasowym, dr Lovisa Heyman, jedna z osób prowadzących badania, zaznaczyła, że ludzie nie powinni traktować obiecujących danych jako zachęty do spożywania jeszcze większej ilości tłustych potraw.

Wyraziła także nadzieję, że kontynuacja badań, które w drugiej kolejności obejmą ludzi, okaże się równie obiecująca i pomoże zapobiegać i leczyć otyłość. Szczegółowe testy właściwości brusznicy przeprowadzono po raz pierwszy, prawdopodobnie dlatego, że rosną one w chłodnym klimacie i cieszą się popularnością głównie w krajach skandynawskich oraz Wielkiej Brytanii.

- Czerwone borówki stanowiły 20 proc. diety poddawanych testowi myszy. Człowiekowi trudno byłoby zachować podobne proporcje. Jednak naszym celem nie było szukanie sposobu na niwelowanie skutków otyłości u osób ze skrajnie tłustą, obfitującą w zły cholesterol diety, a znalezienie suplementu diety zrównoważonej, który zapobiegnie nadmiernemu przyrostowi masy ciała - stwierdziła badaczka.

Naukowcy zapewnili, że jedzenie brusznicy przynosi pozytywne efekty i warto spożywać ją - najlepiej w postaci świeżej lub zamrożonej. Świetnie smakuje także w sosach, dżemach, galaretkach czy sokach - należy jedynie zwrócić uwagę na to, ile dodano do nich cukru.

Na podst. Dailymail.co.uk (mtr/sr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)