FitnessCzy można uzależnić się od witamin?

Czy można uzależnić się od witamin?

Czy można uzależnić się od witamin?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
06.09.2011 14:03

Są dostępne niemal wszędzie, ładnie opakowane i praktycznie na każdą kieszeń. Tylko czy wiemy, jak się z nimi obchodzić? Mało kto wie, że od niektórych witamin można się uzależnić. Jeśli decydujemy się stosować je na własną rękę, naszym doradcą niech przynajmniej będzie zdrowy rozsądek.

Są dostępne niemal wszędzie, ładnie opakowane i praktycznie na każdą kieszeń. Tylko czy wiemy, jak się z nimi obchodzić? Mało kto wie, że od niektórych witamin można się uzależnić. Jeśli decydujemy się stosować je na własną rękę, naszym doradcą niech przynajmniej będzie zdrowy rozsądek. Badanie firmy PRM Research dowodzą, że statystycznie dwie trzecie Polaków przynajmniej raz w życiu sięgnęło po jakiś preparat witaminowy.

Z roku na rok w aptekach, supermarketach i zwykłych sklepach osiedlowych jest coraz większy wybór suplementów diety i coraz większa liczba Polaków po nie sięga.

Częściej są to kobiety niż mężczyźni. Chcą schudnąć, wzmocnić organizm, poprawić stan skóry, włosów i paznokci. Prawie 30 proc. stosujących suplementy zażywa je profilaktycznie, bez wyraźnych wskazań. Często łykają po kilka różnych kapsułek dziennie.

Tymczasem, jak przekonuje Jarosław Woroń z Zakładu Farmakologii Klinicznej Katedry Farmakologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, stosowanie witamin „na zapas” lub przez dłuższy okres czasu może być szkodliwe, nie mówiąc już o tym, że zażycie jakiegokolwiek preparatu powinno być skonsultowane z lekarzem. Nadmierna dawka witamin może doprowadzić do witaminozy lub nawet hiperwitaminozy, czyli całego zespołu nieprzyjemnych i niebezpiecznych objawów zaburzenia równowagi organizmu.

Trudno uwierzyć, ale witaminy z grupy B w nadmiarze mogą doprowadzić do uzależnienia fizycznego, a zbyt duże dawki witaminy E mogą spowodować zaburzenia ze strony układu pokarmowego. Również magnez, tak chętnie przyjmowany, aby zredukować zmęczenie podczas wiosennego czy jesiennego przesilenia, w nadmiarze może spowodować spustoszenie w organizmie. Z kolei nadmiar witaminy A prowadzi do ociężałości, utraty apetytu, a nawet do powstania nowotworów.

Jeśli zażywamy pigułki i żaden z tych objawów nas nie dotyczy, to istnieje jeszcze zagrożenie uzależnienia psychicznego. Jeśli uważamy, że bez pigułek na koncentrację nie damy rady w pracy, lub zażycie podwójnej dawki guarany poprawi nam nastrój; jeśli czujemy się niedowartościowane z powodu wyglądu naszych włosów i dlatego sięgamy po witaminy, to mamy problem. Można też wpaść w pułapkę, jaka przydarzyła się Annie, tłumaczce z Łodzi.

- Biorę duże ilości różnych witamin, mam wrażenie, że bardzo mi pomagają. Używam ich przez cały rok. Jak tylko pojawi się coś nowego na rynku, jakiś „złoty środek”, to natychmiast chcę go wypróbować. I zawsze pomaga. Kilka razy chciałam już z tym skończyć, bo ciągle mam przy sobie jakieś tabletki, czasem takie ilości jak chory człowiek, ale za każdym razem jak je odstawiam, to zaczynam chorować - żali się Ania.

Taka reakcja organizmu może być spowodowana efektem placebo. Ania przyznała, że bierze spore dawki witamin i wierzy, że zapewniają jej dobre samopoczucie. Przy takim założeniu rezygnacja z dobrodziejstw w pigułce może spowodować gwałtowne reakcje organizmu. Skuteczną radą na to jest stopniowe ograniczanie ilości przyjmowanych specyfików, aż do momentu, kiedy zauważymy, że czujemy się dobrze z coraz mniejszą ilością, aż w końcu możemy odstawić wszystko.

Mimo oczywistych zagrożeń suplementy są dla ludzi i zostały wymyślone po to, aby pomagać. Trudno jednak dokonać wyboru z ogromnej liczby dostępnych preparatów. Dlatego należy kierować się kilkoma zasadami.

Przede wszystkim warto uważnie przeczytać ulotkę i upewnić się, że preparat przeszedł badania kliniczne. Jeśli stosujemy więcej niż jeden środek, trzeba zwrócić uwagę na ilości poszczególnych składników, żeby nie przekroczyć maksymalnych dobowych dawek. Po upewnieniu się co do jakości produktu, nie żałujmy na niego pieniędzy.

mb/(kg)