Jak uwieść faceta w 5 minut?
Głowisz się latami, jak mu zawrócić w głowie. My ci podpowiemy. Czasem wystarczy chwila, a już masz go w ręku. Jak to zrobić? Oto kilka wypróbowanych rad.
Głowisz się latami, jak mu zawrócić w głowie. My ci podpowiemy. Czasem wystarczy chwila, a już masz go w ręku. Jak to zrobić? Oto kilka wypróbowanych rad.
Wygląd, wygląd, wygląd
Zanim cokolwiek powiesz, musisz wyglądać. I nie ma na to rady. Mężczyźni to wzrokowcy. Nic ci nie da umysł Einsteina, gdy ciało będziesz miała zaniedbane, a ubranie będzie przypominało worek na kartofle. Lubisz luźne rzeczy? To dobrze, noś je po domu, jeśli chcesz uwieść faceta twoich marzeń zapomnij o dresach, luźnych rzeczach, wygodnych (czyt. nieciekawych) butach.
Po pierwsze zainwestuj w sukienkę. Nic tak na nich nie działa, jak odsłonięte nogi. Piękna sukienka odrywająca łydki, do tego koniecznie szpilki. Jeśli na co dzień nie chodzisz w butach na wysokim obcasie nie martw się. Wystarczy mały obcas, a noga już będzie lepiej wyglądać. Zasada numer 1 brzmi, lepszy mały obcas niż żaden. Do tego obcisła bluzka z dekoltem, który co nieco odsłania. Zwracam uwagę, że co nieco, nie oznacza, że odsłania wszystko, tylko co nieco. Co za dużo to nie zdrowo i nie elegancko. Chyba nie chcesz wyjść na puszczalską? W ten sposób, co prawda zdobędziesz faceta szybko, ale i na chwilę. Nikt nie będzie traktował poważnie panny z biustem na wierzchu.
Diabeł tkwi w szczegółach. Te szczegóły to wypielęgnowane dłonie, dobry (czyt. dyskretny) makijaż, podkreślający twoje zalety, a ukrywający wady, jeśli takowe w ogóle posiadasz. No i zapach. Niektórzy mężczyźni są nie tylko wzrokowcami, ale dobry zapach potrafi im zawrócić w głowie na tyle, by o tobie nie zapomnieć.
Kobiece sztuczki
Jeśli wygląd dopracowałaś i piejesz sama z zachwytu nad swoim wyglądem przed lustrem, to jest już dobrze. Następny krok to odpowiednie zachowanie. Nie wiem czemu, ale mężczyźni od lat łapią się na to samo. Kobieca natura wyposażyła nas w kilka niezawodnych sztuczek, które zawsze możesz wykorzystać, gdy już znajdziesz się w pobliżu upatrzonego osobnika:
- wykazuj zainteresowanie tym co mówi. Nic tak na facetów nie działa, jak słuchająca (a nie paplająca) kobieta. Jestem pewna, że masz mu wiele do powiedzenia, ale chwila przerwy na wysłuchanie z zainteresowaniem tego co on mówi, pozwoli ci zdobyć uznanie w jego oczach.
- od czasu do czasu dyskretnie zahacz o jego dłoń lub ramię. To was zbliży i da mu sygnał, że jakby co jesteś zainteresowana nim bardziej niż jako kolegą.
- seksownie przejedź ręką po swojej szyi i biuście. Może to i prosty trik, ale wypróbuj, zobaczysz, jak zadziała. Nie będzie mógł oderwać od ciebie wzroku.
- poproś go o pomoc. Nic faceta tak nie dowartościowuje, niż to, że może w czymś pomóc. Wiem, że poradzisz sobie z tą lekką torbą wypchaną zakupami, co dzień w końcu ją taskasz, ale zobaczysz jak zareaguje, gdy słabym głosikiem poprosisz go „Skarbie, czy mógłbyś mi pomóc? Czuję, że sama nie dam rady tego donieść”. Efekt natychmiastowej pomocy, gwarantowany!
Co odstrasza?
Nie narzucaj się. Za nic w świecie. Graj lekko niedostępną. Okazuj mu zainteresowanie, a potem udawaj, że już ci na nim nie zależy. Może ci się wydać to głupie, ale kobiety i mężczyźni od lat grają w tą samą grę. Jeśli pokażesz mu, że ci za bardzo zależy, odejdzie do innej. Mężczyźni to łowcy. Łatwa zdobycz ich nie cieszy. Już Sokrates doradzał pięknej heterze „Pozwalaj im się do siebie zbliżyć, by za chwilę zniknąć. W ten sposób doprowadzisz ich do wrzenia”. A przecież o to chodzi. Seksapil to nasza broń kobieca. Bądź więc sexy i nie daj się tak łatwo ;)