Stanąć przed obiektywem Annie Leibovitz jest jak nobilitacja. Ikona fotografii nie przyjmuje każdego zlecenia. Do tych wybranych przygotowuje się długo i starannie. Każdy, kto staje przed jej obiektywem może być pewny, że efekty powalą na kolana. Czasem zadziornie, ale zawsze w dobrym smaku.