Tajemnicza Miss Uzbekistanu. Nikt o niej nie słyszał
18-letnia Rakhima Ganieva wydaje się być idealną kandydatką do tytułu Miss Świata. Jest piękna, wysportowana. Uwielbia podróże, pragnie pokoju na świecie.
16.09.2013 | aktual.: 16.09.2013 16:03
18-letnia Rakhima Ganieva wydaje się być idealną kandydatką do tytułu Miss Świata. Jest piękna, wysportowana. Uwielbia podróże, pragnie pokoju na świecie. Ma też nieprzeciętny umysł. W przyszłości chciałaby zostać prawnikiem, a w wolnym czasie, zamiast imprez, wybiera czytanie książek (jej ulubieni autorzy to Czechow, Tołstoj i Dostojewski). Jest tylko jedno małe „ale”. Władze Uzbekistanu nie mają pojęcia, kim ona jest.
Uzbeckie Ministerstwo Kultury i Sportu oraz Narodowy Komitet ds. Kobiet nie potrafią wyjaśnić, skąd Rakhima wzięła się w gronie kandydatek do tytułu Miss Świata. Według władz w tym kraju nie odbywa się nawet konkurs na najpiękniejszą obywatelkę. Jedyne miejsca, gdzie można przeczytać o koronacji dziewczyny, to blogi. Wydaje się więc, że dziewczyna jest zwykłą oszustką, która po prostu sama zgłosiła się do organizatorów.
- Rakhima Ganieva nigdy nie przeszła żadnej specjalnej selekcji w Uzbekistanie – mówi Zhavlon Komolow, reprezentujący agencję Pro Models, w której Ganieva pracowała, kiedy miała 15 lat. – Jeżeli nawet byłby jakiś proces selekcji, z pewnością wybralibyśmy o wiele ładniejszą dziewczynę. Przykro mi, że Ganieva buduje karierę na kłamstwach.
Jak widać, takie komentarze nie przeszkadzają jej w udziale w przygotowaniach do wielkiej gali. Finał Miss Świata odbędzie się już 28 września w Indonezji. Rakhima na swoim profilu na Facebooku umieszcza swoje fotografie z pozostałymi uczestniczkami, np. z Miss Rosji czy Miss Ukrainy. Uzbecka piękność, która podaje, że pochodzi ze „słonecznego” Taszkentu, na swojej stronie internetowej zapewnia: „Naprawdę chcę wygrać”.
Co na to organizatorzy konkursu? Nie wiedzą, co powiedzieć, na razie odmawiają więc komentarza. To byłyby pierwszy raz, kiedy kobieta z Uzbekistanu startuje w konkursie piękności.
Wygląda na to, że Ganieva rzeczywiście znalazła się w konkursie w dość podejrzanych okolicznościach. Nawet Gulnora Karimova, córka prezydenta Isloma Karimova, zaznacza na Twitterze, że to osoba, która „pojawiła się znikąd”. Sugeruje nawet, że Ganieva może wcale nie pochodzić z Uzbekistanu.
Jednak jej rodacy są chyba bardziej optymistycznie nastawieni. Na Facebooku życzą Rakhimie wszystkiego najlepszego. „Jesteś najpiękniejsza! Masz klasę!” – to tylko jeden z komentarzy.
Czy Rakhima zostanie dopuszczona do wielkiej gali 28 września? Co stanie się z dziewczyną, jeżeli wygra konkurs? Ta historia może wcale nie mieć szczęśliwego zakończenia. Władze Uzbekistanu wielokrotnie były oskarżane o łamanie praw człowieka: m.in. pobicia, tortury, korupcję czy prześladowania religijne. Co więc czeka osobę, która bez niczyjej wiedzy zdecydowała się reprezentować kraj w konkursie piękności?
Tymczasem władze Indonezji mają coraz więcej problemów związanych z organizacją konkursu. W ostatnim tygodniu tysiące ortodoksyjnych islamistów przeszło ulicami kraju, żeby zaprotestować przeciw wyborom Miss Świata w ich kraju. Spalono nawet kukły przedstawiające wysokich urzędników. Władze Indonezji wyszły nawet z wnioskiem, żeby dla bezpieczeństwa przenieść galę finałową z Dżakarty na Bali. Organizatorzy twierdzą jednak, że na tym etapie przygotowań jest to niemożliwe.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl