Trendy fryzjerskie na wiosnę
Trendy w fryzjerstwie zmieniają się równie często, jak w modzie. To, co jeszcze jesienią było na czasie, teraz może okazać się archaicznie. Zanim poddasz swoje włosy zabiegom upiększającym, zapoznaj się z zaleceniami stylistów.
Nareszcie nadeszła wiosna! Oczekiwałyśmy na nią przez długie zimowe miesiące, tęskniłyśmy za promieniami słońca na twarzy i wiatrem we włosach. Już teraz możemy kupić ubrania i buty z nowych kolekcji – w końcu piękna pogoda to kwestia najwyżej paru tygodni, a my nie możemy dać się zaskoczyć wyższym temperaturom w zimowych ciuchach. Oczywiście lepiej byłoby poczekać na wyprzedaże, ale mało która z nas potrafi oprzeć się pokusie nabycia nowego łaszka.
Poza tym, zakupy poprawiają nasze samopoczucie. Może brzmi to banalnie, ale nowa bluzka czy spódnica to inwestycja w samą siebie i dlatego runda po sklepach potrafi sprawić, że poczujemy się doskonale. Podobne działanie może mieć wizyta u fryzjera.
Trendy w fryzjerstwie zmieniają się równie często, jak w modzie. To, co jeszcze jesienią było na czasie, teraz może okazać się archaicznie. Zanim poddasz swoje włosy zabiegom upiększającym, zapoznaj się z zaleceniami stylistów.
Przede wszystkim natura
Może to zabrzmieć dziwnie, ale efekty fryzjerskich starań nie powinny rzucać się w oczy. Należy zapomnieć o jeszcze do niedawna modnych, asymetrycznych uczesaniach i zdecydowanych kolorach. Nie daj się skusić na białe pasemka na czarnych włosach! Nie pozwól swojej fryzjerce na przycięcie swojej grzywki w wyraźny skos! Mamy wyglądać efektownie, ale jednocześnie jak najbardziej naturalnie. Wbrew pozorom, te dwie kwestie wcale się nie wykluczają.
1. Kolor
W tym sezonie modne są ciepłe kolory. Brązy, beże, rudości, czerwienie – kobieta, która chce być trendy, powinna zdecydować się na jeden z nich. Należy wybrać odcień jak najbardziej naturalny. Kolory, jakich nie stworzyła natura (np. granatowa czerń, fioletowa czerwień czy wściekły róż) przechodzą do lamusa.
Do łask powraca baleyage, z tym, że w wersji nieco łagodniejszej niż ostatnio. Duże kontrasty (np. brązowe pasma na blond włosach) to przeszłość. W tej chwili lepiej postawić na refleksy jaśniejsze lub ciemniejsze o maksymalnie 2-3 odcienie od reszty włosów.
Jeśli decydujesz się wyłącznie na pasemka (których nie należy mylić z baleyage), powinny być one szerokie, i oczywiście nie mogą bardzo różnić się od naszego naturalnego koloru.
2. Długość
Dobra wiadomość dla fanek wygody. W tym sezonie bardzo modne będą krótkie fryzury. Niesforne kosmyki i potargane grzywki, wbrew powszechnemu przekonaniu, mogą sprawić, że będziesz wyglądać bardzo kobieco. Krótkie włosy nie są zarezerwowane tylko dla chłopczyc i amatorek trwałej. Dobrze przycięte i odpowiednio wymodelowane to gwarancja bycia na czasie.
3. Grzywka
Do łask wraca grzywka, koniecznie w wariancie półokrągłym lub prostym. Żadnych skosów czy asymetrii! To wygląd romantyczny, a nie punkowo-awangardowy będzie robił furorę w nadchodzących miesiącach.
4. Loki czy fale?
Zdecydowanie fale, choć loki nie są wykluczone. Jest tylko jeden warunek – nasze włosy nie powinny wyglądać jak sprężynki. Delikatny skręt doda naszej fryzurze miękkości i łagodności.
5. Popularne wzorce
Duży wpływ na kobiece upodobania ma telewizja i ikony popkultury. Fryzjerzy i fryzjerki coraz częściej słyszą od klientek prośby, by ostrzyc je „na Madonnę” (proste, równo obcięte platynowe blond włosy do ramion) czy „na Magdę M.” (prosta grzywka, włosy sięgające ramion, pocieniowane na końcach, ciemny blond z dyskretnym baleyage). W końcu obie panie biją rekordy popularności i nie ma nic dziwnego w tym, że wiele z nas chciałoby wyglądać jak te, do których wzdycha połowa męskiej populacji na tej planecie!
6. Fryzjerskie ever-greeny
„Mała czarna” to kreacja, którą podobno każda kobieta powinna mieć w szafie, bo nigdy nie wychodzi z mody. Również w fryzjerstwie istnieją klasyki, które zawsze będą wyglądały dobrze. Długie, proste bądź lekko pocieniowane włosy, krótka fryzura strzyżona na całej długości z cięciem na ok. 1,5cm – to zawsze będzie trendy. Jeśli nie lubisz częstych zmian, których wymaga podążanie za modą, to rozwiązanie w sam raz dla ciebie.
Trochę więcej troski na wiosnę
Jeśli jesteś zadowolona ze swojego uczesania i nie chcesz na głowie wiosennej rewolucji, a miałabyś ochotę podarować swoim włosom odrobinę luksusu, to pamiętaj, że one, jak całe twoje ciało, są zmęczone po zimie. Noszenie czapek, niskie temperatury, wiatr, suszarka do włosów – to wszystko sprawia, że nasze włosy potrzebują pomocy.
Według stylistów najlepszym remedium na takie problemy są kompresy. Należy kupić maskę do włosów (13-45 zł), nałożyć, głowę przykryć workiem lub foliowym czepkiem oraz ręcznikiem i zostawić na ok. 15-20 minut. Zabieg najlepiej wykonać kilka razy, z częstotliwością 1-2 razy w tygodniu. Parę kompresów sprawi, że włosy odzyskają zdrowy wygląd – nabiorą blasku i będą lepiej się układały.
Jeśli Twoje włosy nie są w bardzo złym stanie, wystarczy ograniczyć się do nakładania odżywki po każdym myciu. Pamiętaj, że należy dobrać ją odpowiednio do swoich potrzeb, a nie sugerować się radami koleżanek, które mogą mieć zupełnie inny rodzaj włosów.
