WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Tylko nie w łóżku!

Lista miejsc, w których ludzie uprawiają seks jest bardzo długa, bo nasza pomysłowość nie zna granic.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Lista miejsc, w których ludzie uprawiają seks jest bardzo długa, bo nasza pomysłowość nie zna granic. Powodów, dla których decydujemy się na miłość w nietypowym miejscu jest wiele, ale ten, że brakuje innego jest chyba najrzadziej podawanym...

"Każde miejsce jest dobre, zależy tylko od upodobań, fantazji i poziomu szaleństwa, na jaki stać parę" twierdzi Kicia 69, jedna z internautek na forum firmy Durex. Osoby angażujące się w seks w dziwnym miejscu kierują się zwykle chęcią przeżycia czegoś intensywnego, czegoś, o czym z wypiekami na twarzy można później opowiadać przyjaciółkom czy kumplom. Czasami seks w łóżku bywa nudny i przewidywalny, i nawet Kamasutra nie pomaga w podniesieniu temperatury w sypialni.

Niektórzy czują podniecenie tylko w sytuacji, gdy ktoś może ich przyłapać i mamy wówczas do czynienia z agorafilią, czyli fetyszem dotyczącym miejsc publicznych. Istnieją jeszcze inne fetysze dotyczące seksu w dziwnych miejscach: dendrofilia (seks przy drzewie, w lesie), albutofilia (seks w wodzie), akrofilia (seks na dużej wysokości), hodofilia (seks w podróży), siderodromofilia (seks w pociągu). Fetyszyści są często uzależnieni od miejsc będących przedmiotem ich fetyszu i tylko w nich mogą osiągnąć satysfakcję seksualną. O fetyszach miejsca pisze się, bo są osobliwe, tak naprawdę jednak to jest to jednak zjawisko marginalne. Ludzie uciekają z łóżka zwykle po to, by po prostu było ciekawiej. Pary z krótkim stażem są z kolei tak spragnieni siebie, że niechętnie czekają, aż zaistnieją sprzyjające zbliżeniu warunki i na nic się nie oglądając, rzucają się na siebie w najmniej odpowiednich miejscach.

ZOBACZ TEŻ:

ON WOLI RANO, JA WIECZOREM Według amerykańskiego portalu www.handbag.com najpopularniejsze nietypowe miejsca to m.in. samochód, toaleta w barze lub inna toaleta ogólnodostępna, las, plaża, biuro lub inne miejsce pracy po godzinach czy nawet... przebieralnia w sklepie, na siłowni lub basenie.

Respondentki polskiego forum internetowego Wizaz.pl pisały z kolei o seksie w bibliotece, na stole bilardowym w zamkniętym już klubie, w piwnicy, na dachu samochodu dostawczego, w pociągu pośpiesznym relacji Poznań Główny-Toruń Główny, na balkonie czy w budce telefonicznej.

Seks w nietypowych miejscach ma na pewno swoje zalety, choć kto wie, czy nie więcej wad? Na świeżym powietrzu bywa zimno, w samochodzie jest zwykle mało miejsca, w toaletach publicznych panują na ogół pozostawiające wiele do życzenia warunki sanitarne, a w pracy trzeba uważać na monitoring i ekipy sprzątające. Internautka pisząca o stole bilardowym narzekała na ból pleców i obijające się o nią bile; ta, która uprawiała seks na śniegu leczyła się potem długo z zapalenia oskrzeli. Nie można też zapominać o ryzyku, że ktoś nas przyłapie. Jeśli to jakiś przypadkowy przechodzień, to jeszcze pół biedy. Jedna z forumowiczek opisywała sytuację, w której ona i jej partner zostali nakryci w samochodzie zaparkowanym w niedozwolonym miejscu przez patrol policji drogowej, a inna – że w lesie zobaczył ją wujek-grzybiarz.

Ludzie mniej spragnieni tak ekstremalnych wrażeń nie są skazani na oglądanie w kółko tego samego kawałka sufitu czy fragmentu materaca. W końcu dom to nie tylko łóżko w sypialni, ale także podłogi, ściany, stoły, schody. Respondentki cytowanego wyżej forum bardzo chwaliły sobie wrażenia dotyczące seksu na odwirowującej pranie pralce.

Nie ma nic złego w seksualnych eksperymentach, pod warunkiem, że pragną ich obie strony. Zmuszanie partnera czy partnerki do czegokolwiek to bardzo niebezpieczne zachowanie. Trzeba też pamiętać, że jeśli seks w łóżku przynosi radość, to szukanie urozmaicenia w szalecie miejskim jest raczej bezsensownym posunięciem. Łóżko jest banalne? Być może. Jednak pewne rzeczy stają się klasykami nie bez powodu. Ciepło, czysta pościel, nastrojowa muzyka, delikatne migotanie świec – to wciąż działa. Według sondy przeprowadzonej przez producenta prezerwatyw Durex, tego zdania jest już tylko co dziesiąty Polak. Ponad 30% uważa natomiast, że ryzyko równa się przyjemność. Jedna piąta sądzi, że im głośniej, tym lepiej. Uprawianie seksu w dziwnych miejscach jest tak mocno zakorzenione w naszej kulturze, że decydują się na to nawet Ci, którzy nie mają na to specjalnie ochoty...

ZOBACZ TEŻ:

Wybrane dla Ciebie

Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni