Urodziny stringów i biustonosza
Najsłynniejsze części damskiej garderoby obchodzą właśnie kolejne urodziny. Historię biustonosza, bikini i stringów łączy jedno - ich powstaniu towarzyszył skandal i oburzenie moralistów, a z drugiej strony – zachwyty zwykłych ludzi.
Najsłynniejsze części damskiej garderoby obchodzą właśnie kolejne urodziny. Stringi kończą 30 lat, a biustonosz – 100. Huczne obchody 60 rocznicy powstania zakończył kostium bikini. Historię biustonosza, bikini i stringów łączy jedno - ich powstaniu towarzyszył skandal i oburzenie moralistów, a z drugiej strony – zachwyty zwykłych ludzi. Choć i ci nie zawsze od razu przekonywali się do rewolucyjnych wynalazków projektantów mody.
Gorszące stringi
Najmniej znana jest chyba historia powstania bijących dziś rekordy popularności stringów. Korzenie tych skąpych majteczek sięgają Brazylii. Latem 1977 roku panie ubrane w tangas – tak Brazylijczycy nazywali na początku tę część garderoby – pojawiły się na słynnych plażach Copacabanie i Ipanemie.
Ta ostatnia jest mekką zamożnych mieszkańców Rio de Janeiro (w odróżnieniu od Copacabany, z której korzystają raczej niziny społeczne), słynie z kreowania nowych trendów i łamania kolejnych obyczajowych tabu. Nic więc dziwnego, że to właśnie tam swoją premierę miały stringi. To również na Ipanemie po raz pierwszy na świecie zauważono ubraną w bikini kobietę w ciąży, opalających się w stringach mężczyzn czy kobiety topless. Skąpe stringi do Europy trafiły jakieś dziesięć lat temu.
Początkowo uznano je za „najobrzydliwszy wynalazek mody XX wieku". Dzisiaj wiele kobiet nie wyobraża sobie bez nich życia.
Rewolucyjne bikini
Przyjmuje się, że bikini swój żywot zaczęło w lipcu 1946 (a więc za dwa miesiące skończy 61 lat). Trwa jednak spór, czy pierwszych strojów kąpielowych tego typu nie używano już w drugim wieku naszej ery! Zwolennicy tej teorii, jako dowód podają odkryte w 1996 roku na Sycylii naskalne rysunki przedstawiające kobiety ubrane w coś, co przypomina dzisiejsze bikini.
Bezsporne jest to, że w erze nowożytnej pierwsze bikini pokazano tuż po II wojnie światowej na basenie Molitor w Paryżu. Jego autorem był inżynier Louis Reard, z wykształcenia mechanik samochodowy, który w stolicy Francji prowadził odziedziczony po matce sklep bieliźniarski.
Ten odważny projekt uznano za obrazoburczy (mało komu mieściło się w głowie, że pokaże się na basenie czy plaży z odkrytym brzuchem), w premierowym pokazie bikini nie chciała wziąć udziału żadna znana modelka. Ostatecznie na wybiegu musiała pokazać się mniej pruderyjna tancerka z paryskiego kabaretu Lido. Tuż po tym noszenia stroju autorstwa francuskiego inżyniera zakazały Hiszpania i Włochy, co od razu poparł Watykan.
Przełomem okazał się film „I Bóg stworzył kobietę" z 1955 roku, w którym Brigitte Bardot biegała po plażyw Saint-Tropez w skąpej kraciastej dwuczęściówce o rewolucyjnym kroju. Od tego momentu zarówno panie, jak i panowie po obu stronach Atlantyku pokochali bikini. Nazwa tego skąpego stroju kąpielowego wzięła się od Atolu Bikini, na którym w latach 40-tych Stany Zjednoczone przeprowadzały próby z bombami atomowymi.
Biustonosz - najlepszy przyjaciel kobiety
Najstarszy w tym towarzystwie jest biustonosz, który w tym roku kończy 100 lat. W 1907 roku zdjęcia nowatorskiego okrycia biustu opublikował magazyn „Vogue". Wówczas był to zaledwie kawałek sztywnej tkaniny z ramiączkami, które trzymały całą konstrukcję. Staniki przypominające wyglądem te dzisiejsze pojawiły się w latach 30-tych XX wieku. Ale dopiero wynalezienie Lycry w 1959 roku spowodowało, że biustonosze stały się powszechne w użyciu. Elastyczny materiał zapewniał bowiem kobiecie komfort i pewność na wysokim poziomie.
Jakby tego było mało, w zeszłym roku okrągły jubileusz obchodziła mała czarna. Coco Chanel po raz pierwszy pokazała ją światu w 1946 roku. – Ten strój to apoteoza nędzy pod przykrywką luksusu – takie były pierwsze komentarze na jej temat.