Usunięto ją z rady miasta, bo była… za ładna!

Iranka Nina Siakhali Moradi wystartowała w wyborach do Rady Miasta Qazvin. Chciała walczyć o więcej praw obywatelskich dla kobiet. Choć wygrała miażdżącą przewagą głosów, nie zostanie radną.

Obraz
Źródło zdjęć: © nydailynews

Iranka Nina Siakhali Moradi wystartowała w wyborach do Rady Miasta Qazvin. Chciała walczyć o więcej praw obywatelskich dla kobiet. Choć wygrała miażdżącą przewagą głosów, nie zostanie radną. Jej usunięcia domagali się religijni konserwatyści, którzy stwierdzili, że jest… za ładna na to stanowisko. – Nie chcemy tutaj osoby, która wygląda jak modelka z wybiegu – mówi jeden z urzędników.

Oficjalny powód odwołania radnej jest inny. Przedstawiciel parlamentu Seyed Reza Hossaini stwierdził, że część oddanych głosów została unieważniona. To dość dziwne, ponieważ jeszcze niedawno władze Iranu orzekły, że wszystko jest w porządku.

27-letnia studentka architektury prowadziła kampanię pod hasłem „Młodzi dla młodych w przyszłości”. Zaangażowała się w walkę o poprawę praw kobiet i młodzieży.

Już w czasie kampanii wyborczej radykalni islamiści narzekali na „wulgarne i antyreligijne plakaty”. Twierdzili, że kandydatka nie przestrzega islamskich norm moralnych. Urzędnicy do tego stopnia byli pewni, że Moradi nie ma szans, iż zatwierdzili jej kandydaturę jako pierwszą. Bardzo się zdziwili, kiedy kandydatka zdobyła aż 10 tysięcy głosów. Jednak wkrótce zdjęto ją z urzędu w związku z niejasnym „kodem islamskiej godności”.

- Islamistom nie podoba się fakt, że Moradi nie należy do żadnej partii politycznej – mówi rzecznik prasowy w imieniu dyrektora wykonawczego kampanii, Hadiego Ghaemi. – Prawdopodobnie decyzja zostanie jednak cofnięta i nasza kandydatka wejdzie do Rady Miasta. Presja społeczna jest bowiem bardzo duża.

„To przez chorą mentalność nasza kandydatka nie może zasiadać w radzie”, brzmi jeden z setek wpisów na Facebooku kandydatki. „Widocznie niektórzy chcą, żeby wszystkie kobiety były brzydkie i brudne”, dodaje inny komentator.

Ta historia miała miejsce krótko po tym, kiedy nowy prezydent Iranu Hassan Rowhani zobowiązał się do walki o prawa obywatelskie kobiet. – One pracują, ale nie mają równych praw – mówił w przedwyborczej debacie. – Będę służył kobietom i postaram się sprawić, żeby ich prawa nie były deptane.

Tekst: na podst. Shine.yahoo.com/(sr/mtr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów