17-latka została skazana za organizację Strajku Kobiet. To pierwszy taki wyrok

Sąd Rejonowy w Limanowej uznał, że 17-letnia Małgorzata złamała prawo, organizując w październiku Strajk Kobiet. Nastolatka została ukarana naganą, jednak zwolniono ją z kosztów sądowych.

Strajk KobietStrajk Kobiet
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aneta Malinowska

Do tej pory sądy w całej Polsce uniewinniały organizatorki i uczestniczki Strajku Kobiet, powołując się na fakt, że przepisy o zakazie zgromadzeń ustanowione rozporządzeniem są niekonstytucyjne.

Postanowienie sądu

Jednak Sąd Rejonowy w Limanowej swoim wyrokiem postanowił inaczej. Jak podała "Wyborcza", uznano, że nastolatka w czasie pandemii COVID-19 naruszyła przepisy zakazujące organizowania zgromadzeń powyżej pięciu osób.

Wyrok wydano bez udziału stron, co oznacza, że 17-latka nie miała okazji się bronić. Karą jest w tym przypadku nagana. Dziewczyna została jednak zwolniona z kosztów sądowych.

- O wszystkim dowiedziałam się z listu. Nie mam poczucia, że zrobiłam coś złego i nie zgadzam się, że jestem czemukolwiek winna. Wszyscy mieliśmy zasłonięte usta i nos, apelowaliśmy często o dwumetrowy odstęp. Jest pandemia, ale nie oznacza to, że nie możemy w ogóle protestować - powiedziała Małgorzata.

Manifestacja, o której mowa, zorganizowana została 27 października w formie wydarzenia na Facebooku. Osoby, które w niej uczestniczyły, zebrały się z transparentami i skandowały na płycie rynku w Limanowej.

Strajk, za który ukarano Małgorzatę, był pierwszym, w którym dziewczyna w ogóle uczestniczyła, a ten wyrok jest pierwszym wyrokiem skazującym jakąkolwiek uczestniczkę protestów.

Prawnik o wyroku

Karnista UJ, dr Mikołaj Małecki, krytycznie odnosi się do decyzji sądu w Limanowej.

- Nie został wprowadzony stan nadzwyczajny. A i ten nie może ingerować w wolność obywateli tak, by całkowicie zakazywać im uczestnictwa w demonstracjach i gromadzenia się. Rozporządzenie, na które powołuje się sąd, jest też niezgodne z zasadą proporcjonalności. Sąd winien zwrócić uwagę, czy całkowity zakaz gromadzenia się nie jest zbyt drastycznym środkiem i czy walka z epidemią COVID-19, wpisana tylko w rozporządzenie, takie działanie uzasadnia. W moim rozumieniu restrykcja ta jest sprzeczna z Konstytucją RP - powiedzał w rozmowie z "Wyborczą" prawnik.

.

Co z Rzecznikiem Praw Obywatelskich? Prawniczka Eliza Rutynowska zabrała głos

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Jej mąż zmarł dwa miesiące po diagnozie. Do końca ukrywała przed nim prawdę
Jej mąż zmarł dwa miesiące po diagnozie. Do końca ukrywała przed nim prawdę
Imię na skraju zapomnienia. Nosi je tylko 13 Polek
Imię na skraju zapomnienia. Nosi je tylko 13 Polek
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"
Jest na deficycie kalorycznym. Mówi, co wtedy mocno ogranicza
Jest na deficycie kalorycznym. Mówi, co wtedy mocno ogranicza
Najlepiej ubrane pary na Emmy. Stylistka wskazała trzy
Najlepiej ubrane pary na Emmy. Stylistka wskazała trzy
Co robić podczas ataku dronów? "Zasada dwóch ścian"
Co robić podczas ataku dronów? "Zasada dwóch ścian"