Jajka
Ponoć w lodówce każdego dietetyka znaleźć można karton jajek. Dlaczego? Ponieważ eksperci świetnie zdają sobie sprawę z wartości odżywczych i zdrowotnych jajek, przez lata zabranianych ze względu na wysoką zawartość cholesterolu. Dziś wiadomo już, że poziom cholesterolu zależy od wielu czynników, a w jajku znajdują się także substancje, które go obniżają: lecytyna i wielonienasycone kwasy tłuszczowe Omega-3.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) dopuszcza, by osoby zdrowe zjadały 10 jajek tygodniowo, wliczając w to te zawarte w ciastach, makaronach itd. Polscy dietetycy rekomendują zjadanie 7 jajek tygodniowo, a w przypadku osób z podwyższonym poziomem cholesterolu dwóch-trzech. Ta liczba odnosi się właściwie do żółtek, bo białka można jeść bez ograniczeń. Tyle tylko, że to w żółtku znajdują się niemal wszystkie cenne dla zdrowia składniki, m.in. lecytyna znana z dobroczynnego działania na naczynia krwionośne, układ nerwowy i wątrobę oraz witaminy: A, D, E, K.
Jajko jest także jedynym naturalnym produktem spożywczym, zawierającym wszystkie niezbędne aminokwasy egzogenne, czyli te, których organizm nie potrafi wytwarzać, więc muszą być dostarczane w pożywieniu.