Adrianna z "Królowych życia" pozuje z ukochanym. Miłość kwitnie
04.10.2022 19:59, aktual.: 04.10.2022 20:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Adrianna Eisenbach zdobyła popularność dzięki programowi "Królowe życia". 53-latka, która szczyci się tytułem najbardziej wytatuowanej Polki, pochwaliła się w mediach społecznościowych nowym zdjęciem z ukochanym. Przy okazji w długim wpisie podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat miłości.
Adrianna Eisenbach, bohaterka programu "Królowe życia", jest znana jako najbardziej wytatuowana Polka. Jak wyznała na Instagramie, ma wytatuowane ponad 96 proc. powierzchni ciała. - Nigdy nie byłam skromna. Kiedy odbierałam dzieci z przedszkola, miałam złote spódniczki itd., byłam kolorowa bardzo. Mówili o mnie: "O, idzie ta kolorowa z Polski". Mój mąż akceptował wszystko, z czego może mnie rozebrać. Ale z tatuaży by nie mógł - opowiadała w rozmowie z Oskarem Netkowskim z serwisu dziendobry.tvn.pl.
Adrianna Eisenbach pozuje z Dawidem. Miłość kwitnie
Adrianna z "Królowych życia" po ćwierć wieku rozwiodła się z mężem. Dziś odnajduje szczęście w ramionach nowego partnera, Dawida. Parę dzieli spora różnica wieku – Adrianna jest 30 lat starsza od swojego chłopaka.
Celebrytka chętnie dzieli się z fanami w mediach społecznościowych uczuciem, które łączy ją z partnerem. Ostatnio opublikowała kolejne wspólne zdjęcie. Tym razem para pozuje w wakacyjnym otoczeniu Kapadocji. Uwagę przykuwa nie tylko malowniczy krajobraz, ale także urokliwe miejsce dla zakochanych, które wybrali Adrianna i Dawid – serce ozdobione kwiatami.
Zdjęcie natychmiast zyskało wiele pozytywnych komentarzy. Fani są poruszeni uczuciem między Adrianną i Dawidem.
Czytaj także: Dagmara Kaźmierska odpoczywa w Turcji. Pojawiła się w towarzystwie innej uczestniczki "Królowych życia"
Adrianna z "Królowych życia" podzieliła się refleksjami o miłości. Jedno zdanie uderza
"KOCHAM… piękne słowo a dla niektórych takie trudne. Może i czasem nudne, bo ten temat jest tak mielony w piosenkach, filmach, reportażach, w życiu codziennym. Kochać i być kochanym chcemy, ale nieraz się tego krępujemy, boimy, obawiamy, że ktoś zada nam duże rany" - napisała w długim wpisie dołączonym do zdjęcia.
Podkreśliła też aspekt, z którym najprawdopodobniej często sama musi się mierzyć - oceny partnerów. "Kochających się inni oceniają, wtrącają się, gadają, wiecznie coś do powiedzenia mają. Brzydki/-a , gruby/-a, chudy/-a , głupi/-a , biedny/-a , stary/-a i to ich tak jara, jakby coś z tego mieli, że innym życie uprzykrzają, a przecież dla siebie nic tym nie wygrają" - zaznaczyła Eisenbach.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl