Agnieszka Hyży mówi o ciemnej stronie sławy. "To nas dotyka"
Agnieszka Hyży jest prezenterką telewizyjną doskonale znaną widzom telewizji Polsat. W jednym z ostatnich wywiadów podkreśliła, że stara się chronić prywatność swojej rodziny, ponieważ wraz z mężem doświadczyli poważnych minusów, które płynęły ze sławy.
Agnieszka Hyży to znana prezenterka i dziennikarka związana z telewizją Polsat. Współprowadzi m.in. program "Twoja twarz brzmi znajomo". Poza tym nieraz prowadziła imprezy organizowane przez stację, jak koncerty sylwestrowe, "Polsat SuperHit Festiwal" czy "Sopot TOPtrendy Festiwal".
Prywatnie jest żoną wokalisty Grzegorza Hyżego, z którym ma syna, Leona. Sama ma z kolei 8-letnią córkę Marty. Mężczyzna natomiast wcześniej był związany z piosenkarką Mają Hyży, z którą doczekał się bliźniaków Wiktora i Alexandra.
Agnieszka Hyży mówi o hejcie. "To nas dotyka"
W rozmowie z reporterem Plotka prezenterka Polsatu opowiedziała również, jak radzi sobie z ciemnymi aspektami popularności. Wyznała, że wraz z mężem starają się chronić swoją prywatność przed mediami.
- Są momenty, kiedy nas to uwiera, dlatego staramy się ograniczać nasze wspólne medialne życie. Prowadzimy je z dala od mediów, udzielamy się w tych aspektach i obszarach, w których uważamy, że ma to sens, głównie zawodowo. Nie opowiadamy zbyt wiele o sobie - opowiadała Agnieszka Hyży.
Wyznała też, że czasem informacje, które pojawiają się o nich w mediach, nie są prawdziwe. - Czasami, niestety, musimy czytać średnio miłe czy też nieprawdziwe rzeczy i oczywiście, że nas to dotyka, po prostu, jako ludzi. Ale z bogactwem inwentarza przyjmujemy też tę część tego zawodu - podkreśliła prezenterka w wywiadzie.
Agnieszka Hyży o wymianie zdań z Mają Hyży. "Nie będę dolewać oliwy do ognia"
Reporter Plotka spytał również o sytuację z komunii synów Grzegorza, kiedy to jego była żona i matka chłopców, miała skomentować w gorzkich słowach nastrój Agnieszki. "Partnerka Grzegorza chyba przyszła nie w sosie, ale taki szczegół nikomu nie popsuł święta Aleksandra i Wiktora. To był ich dzień" - powiedziała wtedy Maja Hyży w wywiadzie dla "Faktu".
- Wszystko, co miałam już na ten temat powiedzieć, to w kilku zdaniach, enigmatycznych i takich w moim stylu już powiedziałam i tyle. Nie będę dolewać oliwy do ognia, bo nie widzę w tym sensu - odpowiedziała Agnieszka Hyży reporterowi.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl