Agnieszka Hyży pokazała urocze nagranie z Grzegorzem i synkiem. "Przyłapany"
Agnieszka Hyży podzieliła się na InstaStory nagraniem z mężem Grzegorzem i synkiem Leonem. "Między koncertami. Przyłapany. Praca na pełen etat" - napisała prezenterka o mężu. Takie widoki na jej profilu są wyjątkowo rzadkie.
10.06.2022 15:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W lipcu 2015 roku Agnieszka (wówczas Popielewicz) poślubiła w Rzymie wokalistę Grzegorza Hyży, z którym sześć lat później powitała na świecie synka, Leona. Para, która ma za sobą nieudane małżeństwa - Grzegorz z Mają Hyży, a Agnieszka z Mikołajem Witem, odnalazła u swoich boków prawdziwe szczęście. Tym jednak dzielą się w swoich mediach społecznościowych dość sporadycznie. Chronią prywatności swojej oraz dzieci.
Grzegorz Hyży na nagraniu z synkiem
"Między koncertami. Przyłapany. Praca na pełen etat" - napisała Agnieszka Hyży na swoim InstaStory, na którym podzieliła się z obserwatorami widokiem męża z synkiem.
Zarówno Agnieszka, jak i Grzegorz Hyży, dzielą się stale obowiązkami rodzicielskimi. Agnieszka od wielu lat jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek i prezenterek w Polsce, a od niedawna także założycielką platformy wydawniczej How2. Grzegorz od 2010 roku nie schodzi natomiast ze sceny muzycznej i wydaje kolejne hitowe utwory.
Zobacz także: Tak Agnieszka Hyży wyglądała podczas komunii synów męża. Biel i rozporek w kremowej sukience
Walka o dziecko
Leon jest wyczekanym dzieckiem Agnieszki i Grzegorza Hyży - mimo tego, że oboje mają dzieci z poprzednich małżeństw. Para starała się o ukochanego synka przez wiele lat, a Agnieszka opowiedziała o tym po raz pierwszy w programie "Miasto Kobiet". Wyznała, że ma za sobą kilka poronień, z którymi nie wiedziała, jak może sobie poradzić psychicznie.
- Bardzo irytowały mnie wtedy pytania: "jak sobie z tym poradziliście?". Wyprowadzały mnie z równowagi - mówiła wówczas Agnieszka Hyży.
- Potem już za każdym kolejnym razem przeżywaliśmy to trochę inaczej. Nauczyliśmy się już nie informować naszych bliskich. To była taka nasza zasada. (...) Moja mama dowiedziała się o tej ciąży dopiero w 5. czy 6. miesiącu. Dopiero wtedy przyznałam się, jak już powoli zaczynało być widać i kiedy miałam stuprocentową pewność, że wszystko będzie w porządku - wyznała w rozmowie.
Zobacz także: Agnieszka Hyży zachęca do bankowania krwi pępowinowej. "Nie miałam wątpliwości, że warto"
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.