Agnieszka i Grzegorz Hyży w listopadzie doświadczyli wyjątkowej chwili – narodzin swojego synka, któremu dali na imię Leon. Teraz dziennikarka postanowiła podzielić się z internautami bardzo ważną, okołoporodową kwestią. Na swoim instagramowym profilu dziennikarka zamieściła obszerny wpis dotyczący bankowania krwi pępowinowej.
"W przygotowaniu do bycia rodzicem są sprawy ważne i ważniejsze. Wybieramy wózki, ciuszki i wszystkie te gadżety. Fakt, są istotne, ułatwiają i pomagają i to wielka przyjemność móc ponownie wejść w ten barwny świat dziecięcych produktów. Warto też pomyśleć o tym, jakie możliwości ma dla nas współczesna medycyna" – zaczęła swój post Agnieszka Hyży, chcąc podkreślić, że w trakcie oczekiwania na dziecko najistotniejsze jest zadbanie o jego zdrowie.
Agnieszka Hyży zachęca to pobrania krwi pępowinowej podczas porodu
Agnieszka Hyży przyznała, że o bankowaniu krwi pępowinowej pierwszy raz usłyszała 9 lat temu, gdy była w ciąży ze swoją córką Martą. Zaznaczyła, że jest to zabezpieczenie na wypadek "czarnej godziny", o której oczywiście żaden rodzic nawet nie chce myśleć.
"Pobranie krwi pępowinowej przy porodzie, w której znajdują się komórki macierzyństwie, które to zaś nadają się do przeszczepu u osób cierpiących na choroby hematologiczne czy nowotworowe, stanowi opcję do rozważenia. Nieustannie prowadzone są badania nad zastosowaniem komórek macierzystych, warto poczytać, warto zgłębić temat" – zachęca dziennikarka.
Agnieszka Hyży o kosztach bankowania krwi pępowinowej
Gwiazda telewizji wspomniała również o kwestii kosztów związanych z tą praktyką. Zapewnia, że jest ona znacznie tańsza niż jeszcze kilka lat temu. Agnieszka Hyży uważa, że warto zaoszczędzić pieniądze na mniej ważnych rzeczach i zainwestować w bankowanie krwi pępowinowej.
"Uprzedzając wątpliwości dotyczące niedostępności tej usługi ze względu na cenę. Tak, to może stanowić barierę, ale banków które przechowują krew na polskim rynku jest sporo, konkurują ofertami i ceny są niższe niż jeszcze kilka lat temu to raz. Dwa… w skali roku i lat, jak rozłożymy sumę, która może niepokoić, okazuje się, że nie jest to aż tak dużo. Czasem warto odpuścić "coś", co nacieszy oko, na rzecz inwestycji w zdrowie"
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Agnieszka Hyży: "Informacja o ciąży była tylko dla najbliższych"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl