Amber Heard zeznaje w sądzie. "Mocno mnie spoliczkował, złapał za włosy i zawlókł przez schody do biura"
12.04.2019 10:52, aktual.: 12.04.2019 11:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć z pozoru wyglądali na małżeństwo idealne, związek Amber Heard i Johnny'ego Deppa skrywał wiele tajemnic. Kolejne właśnie wychodzą na jaw z zeznań sądowych aktorki.
Gdy w 2016 roku Amber po roku małżeństwa z Johnnym wystąpiła o zakaz zbliżania się z powodu przemocy domowej, wielu fanów aktora nie mogło uwierzyć w to, co słyszy. Ulubieniec publiczności, znany ze swojego poczucia humoru i uśmiechu, miał w brutalny sposób traktować swoją żonę. Następnie para złożyła papiery rozwodowe i byli małżonkowie podpisali umowy poufności. Na tym mogłaby skończyć się ta historia.
Ale Amber napisała artykuł do "Washington Post" o tym, jak to jest być ofiarą przemocy domowej. I choć nie wymieniła swojego byłego męża z nazwiska, nietrudno było się domyślić, kto jest bohaterem jej tekstu. Depp pozwał swoją byłą żonę za zniesławienie na kwotę 50 milionów dolarów.
Kolejny krok należał do Amber. Magazyn "People" wszedł w posiadanie dokumentów sądowych, w których kobieta opisuje dokładnie, w jaki sposób "potwór", jakim Depp miał się stawać po alkoholu i narkotykach, ją traktował.
Jeszcze przed ich ślubem, w maju 2014 roku, Depp miał rzucać w jej stronę przedmiotami z powodu tego, że Amber wzięła w romantycznej scenie z Jamesem Franco.
"Zamiast zareagować na jego zachowanie, po prostu się przesiadłam" - zeznaje aktorka. "To go nie powstrzymało. Próbował mnie sprowokować, spychając krzesło na mnie, gdy przechodziłam obok niego, a jednocześnie cały czas krzyczał 'James Franco' w moją stronę".
W 2015 roku Depp miał kolejny raz zapoczątkować kłótnię z Heard, gdy przebywali w ich apartamencie w Los Angeles. Amber zeznaje, że Johnny "rzucił we mnie kolejną karafką, po całym pokoju latały różne przedmioty, a on sam uderzył pięścią w ścianę". Dodaje także, że "mocno mnie spoliczkował, złapał za włosy i zawlókł przez schody do biura, do salonu, do kuchni, do sypialni i do pokoju gościnnego".
Heard twierdzi, że powiedziała Deppowi, że chce go zostawić i że zadzwoni po policję, jeśli on ją jeszcze raz dotknie, ale aktor miał ją w odpowiedzi popchnąć i uderzyć głową w twarz.
Depp na razie nie skomentował najnowszych zeznań swojej byłej żony.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl