Angela Merkel zaliczyła drobną modową wpadkę. Zielony komplet nie zachwyca

Angela Merkel w swojej garderobie posiada raczej stonowane kolory i klasyczne kroje. Stylizacje 68-letniej polityk opierają się zwykle na prostych czarnych spodniach oraz różnych marynarkach, które od czasu do czasu występują w nieco odważniejszych kolorach. Jednak ostatnia kreacja byłej kanclerz Niemiec odbiega od tego, w czym mogliśmy ją widzieć do tej pory. Zagraniczne portale w stroju Merkel dopatrują się modowego faux-pas.

Zobacz też: Angela Merkel z mężem na włoskich wakacjach. Wybrali aktywny wypoczynek

Całkiem możliwe, że stylizacja polityk przeszłaby bez echa, gdyby nie fakt, na jaki materiał postawili styliści. Długa spódnica i marynarka zostały bowiem uszyte z połyskującej tkaniny, która nie prezentowała się zbyt elegancko. W sieci pojawiły się komentarze, że całość przypomina satynowe sylwestrowe kreacje z końca lat 90 - trzeba przyznać, że coś w tym jest.

Nie dość tego materiał łatwo się gniótł, a widoczne marszczenia przy szwach potęgowały i tak niezbyt dobre wrażenie.

Polityk przez 16 lat pełniła funkcję kanclerza Niemiec. Angela Merkel była pierwszą kobietą na tym ważnym stanowisku. W tym czasie styl 68-latki ulegał zmianom. Za garderobę Merkel odpowiadała wówczas znana projektantka mody z Hamburga. Znakiem rozpoznawczym polityk były marynarki z trzema lub czterema guzikami i dopasowane pod ich kolor bluzki. Codzienny uniform byłej kanclerz skomentowała niegdyś sama Anna Wintour, redaktor naczelna "Vogue'a".

"Bardzo podoba mi się to, że ma rozpoznawalny styl. Odbieram ją jako osobę, która wie, kim jest. Nie wydaje mi się, żeby próbowała udawać kogoś innego. I za to ją podziwiam" - miała podkreślić Wintour w 2019 roku, udzielając komentarza dla "Zeit Magazine".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!