Ania Lewandowska radzi, jak możesz wykorzystać olej kokosowy w domowym SPA
Jak to zwykle bywa po wielkim szale i zachwytach nadszedł czas na krytykę. Nastąpił koniec z zachwalaniem cudownych właściwości oleju kokosowego, który miał nam pomóc pozbyć się chorób oraz zapewnić ochronę przed miażdżycą. Naukowcy zabrali głos, którym szeroko głoszą o szkodliwości produktu, który składa się z ponad 80 proc. tłuszczów nasyconych szkodliwych dla naszego serca. W trosce o zdrowie radzą wyeliminować go z diety. W takim razie, co masz zrobić z prawie pełnym słoikiem? Anna Lewandowska wie, jak możesz spożytkować olej kokosowy, by nie stracić wydanych pieniędzy i przy okazji zadbać o swoją urodę. Zagospodaruj wieczorem czas i udaj się do domowego SPA, które znajdziesz w swojej łazience.
„Poprawia nawilżenie skóry”
Zimą nasza twarz jest szczególnie narażona na uszkodzenia i przesuszenie. Z powodu braku słońca staje się poszarzała i zmęczona, a ty wyglądasz, jakbyś miała za sobą kilka nieprzespanych nocy.
Próbujesz różnych kremów, które znajdujesz na półkach w drogeriach lub w sklepach internetowych, jednak nie widzisz pożądanych efektów. Zamiast nakładać krem na noc, który jest pełny chemii, posmaruj buzię olejem kokosowym. Jego właściwości antybakteryjne i nawilżające sprawią, że rano będziesz miała dogłębnie odżywioną, promienną cerę.
„Przyspiesza gojenie się ran”
Niefortunnie skaleczyłaś się podczas wykonywania prac domowych i na twojej dłoni pojawiła się rana, która nie dość, że boli, to brzydko szpeci ciało. Nie ma cudownych środków, które w ciągu jednego dnia sprawią, że ona zniknie, jednak możesz przyspieszyć czas gojenia.
Wystarczy, że posmarujesz miejsce olejem kokosowym, który dzięki swoim właściwościom leczniczym sprawi, że uszkodzony naskórek szybciej się zregeneruje. Dawka produktu poprawi także jakość usieciowienia włókien kolagenowych, dzięki czemu rana zniknie w krótszym czasie.
„Chroni przed promieniami UV”
Wszyscy marzymy o chwili, kiedy będziemy mogli zrzucić zimowe ubrania i zaczniemy łapać promienie słońca. Pamiętajmy, że zawsze musimy chronić skórę przed działaniem słońca, nawet wtedy, kiedy na dworze nie panuje 30 stopni. I wcale nie musisz wydawać pieniędzy na krem przeciwsłoneczny!
Zdaniem Ani Lewandowskiej zamiast kremów z filtrami UV możesz smarować ciało olejem kokosowym. Na swoim profilu na Facebooku pisze, że olej „może być alternatywą dla balsamów do ciała, których część zawiera wiele szkodliwych dla naszego organizmu substancji!”. Dlatego po kąpieli wetrzyj w ciało porcję produktu, który nie tylko świetnie odżywia, lecz także pięknie pachnie.
„Świetnie nadaje się do pielęgnacji cery trądzikowej”
Próbowałaś już wszystkiego – drogich kosmetyków, naturalnych środków i przeróżnych maści, ale dalej nie możesz pozbyć się szpecącego trądziku i krost na twarzy. Straciłaś już nadzieję, że kiedykolwiek będziesz mieć piękną cerę, której nie będziesz musiała tuszować toną podkładu. Pomoże ci domowy sposób.
Aby pozbyć się trądziku, wykorzystaj olej kokosowy. Posmaruj nim twarz, a on przeniknie głęboko i dzięki swoim właściwościom antybakteryjnym oraz przeciwzapalnym zabije szkodliwe bakterie i złagodzi stany zapalne. Zyskasz piękną, gładką cerę bez obciążania jej środkami pełnymi chemii.