Anja Rubik o początkach kariery i rozstaniu z Saszą. Szczery wywiad modelki

W najnowszym numerze magazynu "Viva" przeczytać możemy rozmowę z Anją Rubik. Modelka wyjechała z Polski do Paryża w wieku 16 lat. Z perspektywy czasu uważa, że była to bardzo dobra decyzja, choć jak twierdzi, teraz wyjechałaby odrobinę później. Wyjazd ukształtował ją jako kobietę.

"Dziewczynka z Częstochowy, z rodzicami lekarzami weterynarii, która nie miała nic wspólnego ze światem mody, żadnych kontaktów" - mówi Rubik. Wspomina, że nie dogadywała się z rówieśnikami, ale była też zbyt wystraszona, aby zaprzyjaźnić się z kimś z branży modowej.

Rubik zdradziła również negatywne strony swojego zawodu. Brakuje jej domu. "Ja mieszkam wszędzie trochę i zawsze będę wszędzie trochę mieszkać. Nigdy nie będę miała tylko jednego miejsca, z którego się nie ruszam, ale domem nazywałam wyłącznie miejscem, gdzie była ta druga osoba, z którą dzieliłam życie" - powiedziała.

Niezwykle trudne było dla Rubik również spotkanie z Saszą. "Kiedy żyliśmy razem, to ja bardzo dużo pracowałam, ale zawsze wracałam tam, gdzie on był. Stworzyliśmy nasz dom. A potem, nagle, znalazłam się w sytuacji, że właściwie mogę zrobić wszystko. To jest oczywiście fantastyczne, ale z drugiej strony w tamtym momencie było też smutne: no tak, nikt mnie nie potrzebuje, nigdzie nie muszę być, nikt na mnie nie czeka. Teraz czeka Charlie, mój pies" - powiedziała.

Modelka podkreśla, że brakuje jej stabilności jednak w jej życiu nie ma na to teraz czasu. Marzy o tym, aby jej doba miała więcej godzin. "Po rozwodzie miałam poczucie, że stoję w miejscu. Wiedziałam, że muszę otworzyć się na innych, weszłam w świat sztuki, filmu, zaczęłam robić różne rzeczy poza modą" - dodała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Mamy mają moc - Anna Tańska-Zbróg