Anna Kalczyńska o zwolnieniu z "Dzień Dobry TVN". Szczere wyznanie dziennikarki

Fala zwolnień w porannym programie stacji TVN zaskoczyła nie tylko widzów, ale i samych prowadzących. Pięciu osobom podziękowano za dotychczasową współpracę. Wśród nich była Anna Kalczyńska, która - jak przyznała - jest zaskoczona taką decyzją.

Anna Kalczyńska
Anna Kalczyńska
Źródło zdjęć: © Instagram

23.06.2023 | aktual.: 26.06.2023 09:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W czwartek wieczorem na Instagramowym profilu "Dzień Dobry TVN" poinformowano o zmianach w składzie prowadzących. W nowym sezonie na kanapach programu śniadaniowego widzowie nie zobaczą już Małgorzaty Ohme, Andrzeja Sołtysika, Anny Kalczyńskiej, Agnieszki Woźniak-Starak i Małgorzaty Rozenek-Majdan.

Dwie ostatnie mają poprowadzić inne programy. Pozostałej trójce podziękowano za współpracę, nie wspominając o ewentualnych planach wobec nich. Zarówno dla widzów, jak i samych prowadzących, decyzja była sporym zaskoczeniem, czego nie ukrywała m.in. Anna Kalczyńska.

Anna Kalczyńska zaskoczona decyzją władz stacji

Dziennikarka w rozmowie z Plejadą nie ukrywała emocji. Otwarcie przyznała, że jest zaskoczona sytuacją. - To jest cały czas bardzo świeża sprawa i muszę ją sobie poukładać w głowie, zastanowić się, w którą stronę chciałabym teraz pójść zawodowo - powiedziała Kalczyńska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pytana o plany zawodowe stwierdziła, że jeszcze nie może ich sprecyzować, jednak chciałaby pozostać w dziennikarstwie. - W tym momencie trudno mi powiedzieć coś więcej. Jestem zaskoczona tą decyzją, bo przyszła dość niespodziewanie - podkreśliła.

Podziękowała też za wsparcie, jakie aktualnie otrzymuje od fanów. - Spotykam się z wieloma wyrazami sympatii i chciałabym tą drogą podziękować wszystkim widzom i osobom życzliwym za ciepłe słowa, które otrzymuję od wczoraj. Jest mi bardzo miło, dziękuję pięknie - podsumowała Kalczyńska.

Szczery wpis na Instagramie

Prezenterka odniosła się do sprawy także w swoich mediach społecznościowych. Także i tam zaznaczyła swoje zaskoczenie i nieprzygotowanie do takiego obrotu sprawy. "Zbierałam się do tego wpisu i zbierałam, bo po ludzku - nie byłam na niego gotowa!" - napisała.

"A właściwie dlaczego? Przecież w każdą miłość wpisane jest rozstanie i na wszystko w życiu przychodzi kres. I przyszedł. W upalne, słoneczne popołudnie. Letni czerwcowy dzień, jeden z tych, na które czekało się przez tyle zimnych i wietrznych miesięcy. Niestety tego wiatru się nie spodziewałam" - kontynuowała emocjonalny wpis.

Podzieliła się też kilkoma refleksjami związanymi z pracą na planie "Dzień Dobry TVN" oraz ponownie podziękowała m.in. współpracownikom, gościom, z którymi rozmawiała i widzom.

"Czy mi smutno? No pewnie, kiedy kochało się swoją pracę, jak ja - musi być smutno. A ja przepracowałam w tym programie 8 sezonów! Wierzę jednak w zmiany. Oby były na lepsze. Trzymajcie za mnie kciuki" - zaapelowała na koniec.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (21)