Blisko ludziAnna Popek opowiedziała o stanie zdrowia mamy. "Niestety, nie wszystko poszło tak, jak planowaliśmy"

Anna Popek opowiedziała o stanie zdrowia mamy. "Niestety, nie wszystko poszło tak, jak planowaliśmy"

Anna Popek
Anna Popek
Źródło zdjęć: © East News
02.04.2021 15:22

Mama Anny Popek, Teresa Chruzik, przeszła pilną operację. Dziennikarka opowiedziała, jak ona się czuje. Po wybudzeniu seniorka stwierdziła, że "była jedną nogą na tamtym świecie".

Anna Popek to polska dziennikarka i prezenterka telewizyjna. Do 2016 roku prowadziła jeden z najpopularniejszych programów w Polsce "Pytanie na śniadanie". Teraz związała się z telewizją informacyjną TVP Info. Dziennikarka, podczas swojego życia zawodowego, wystąpiła także serialach jak, m.in. w "Pitbull", "Barwy szczęścia", czy "M jak miłość".

Anna Popek o stanie zdrowia mamy

Dziennikarka udzieliła wywiadu portalowi "Jastrząb post", w którym opowiedziała o stanie zdrowia swojej 77-letniej mamy Teresy. Kobieta miała problemy kardiologiczne. Popek powiedziała, że operacja, której była poddana, nie poszła zgodnie z planem.

"Nadzieję miałyśmy cały czas, ale widziałyśmy z moją siostrą, że jest bardzo źle i że jest jedną nogą na tamtym świecie, co zresztą mówiła po wybudzeniu się. Była kilka miesięcy pod respiratorem. Dlatego ja tak angażowałam się w sprawy pomocy dla szpitala, bo widziałam jak personel medyczny ciężko pracuje" – powiedziała Anna Popek.

Dodała, że w ciężkich chwilach niepewności o mamę, wspierały się razem z siostrą. Anna Popek jest też przekonana, że wsparcie psychiczne pomogło również jej mamie w powrocie do zdrowia. "Z moją siostrą poczułyśmy, jak ważna jest miłość siostrzana i rdzenne, rodowe wsparcie. Jednak ta siła siostrzanej miłości uratowała mamę. To, jak się modliłyśmy, starałyśmy otoczyć mamę troską, ale też pytałyśmy lekarzy, więc nie odpuszczałyśmy na jeden dzień tej sytuacji w szpitalu i mobilizowałyśmy wszystkich. I wydaje mi się, że mama wyszła z tego dzięki medycynie przede wszystkim. Ale też dzięki tym, którzy nam psychicznie pomagali" – podsumowała.

Źródło artykułu:WP Kobieta