Anna Seniuk: Nareszcie żyję, jak chcę!

"Żyję niezdrowo. Jem niezdrowo. Uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję. Fatalnie się prowadzę".

Obraz

/ 7"Uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję"

Obraz
© Eastnews

Ciepła, oddana, kochająca - Annę Seniuk zwykle opisuje się takimi przymiotnikami, kojarząc ją z lubianą przez miliony Polek postacią Madzi Karwowskiej z serialu "Czterdziestolatek". Do tej pory niektórzy mówią do niej "pani Madziu". - Ja jestem od niej zupełnie inna - mówi aktorka w rozmowie z Magdaleną Żakowską na łamach "Urody Życia". Opowiada, jak dziś wygląda jej życie.
- Wychodzę z domu rano, wracam wieczorem. Żyję niezdrowo, jem niezdrowo, uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję - wylicza 73-letnia aktorka. - Nie dotrzymuję noworocznych postanowień i nie chodzę do fryzjera. Fatalnie się prowadzę.
Seniuk wyjawia też, że ma naturę samotnika. 10 lat temu spełniła marzenie życia i kupiła stuletnią chatę na Podkarpaciu.
Aktorka wspomina, że zawsze była mamą na pełen etat, bardzo starała się połączyć pracę z domem. - Syn twierdzi jednak, że w dzieciństwie nie miał matki, a dom stał na głowie. Strasznych rzeczy się teraz o sobie dowiaduję - mówi Seniuk. Ma troje wnucząt i stara się nimi zajmować.
Jest aktorką Teatru Narodowego i profesorem Akademii Teatralnej. - Kariera jest jednym z kolorów życia. Są jeszcze wnuki, dzieci, przyjaciele - mówi w rozmowie z "Urodą Życia".

/ 7"Uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję"

Obraz
© Eastnews

Ciepła, oddana, kochająca - Annę Seniuk zwykle opisuje się takimi przymiotnikami, kojarząc ją z lubianą przez miliony Polek postacią Madzi Karwowskiej z serialu "Czterdziestolatek". Do tej pory niektórzy mówią do niej "pani Madziu". - Ja jestem od niej zupełnie inna - mówi aktorka w rozmowie z Magdaleną Żakowską na łamach "Urody Życia". Opowiada, jak dziś wygląda jej życie.
- Wychodzę z domu rano, wracam wieczorem. Żyję niezdrowo, jem niezdrowo, uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję - wylicza 73-letnia aktorka. - Nie dotrzymuję noworocznych postanowień i nie chodzę do fryzjera. Fatalnie się prowadzę.
Seniuk wyjawia też, że ma naturę samotnika. 10 lat temu spełniła marzenie życia i kupiła stuletnią chatę na Podkarpaciu.
Aktorka wspomina, że zawsze była mamą na pełen etat, bardzo starała się połączyć pracę z domem. - Syn twierdzi jednak, że w dzieciństwie nie miał matki, a dom stał na głowie. Strasznych rzeczy się teraz o sobie dowiaduję - mówi Seniuk. Ma troje wnucząt i stara się nimi zajmować.
Jest aktorką Teatru Narodowego i profesorem Akademii Teatralnej. - Kariera jest jednym z kolorów życia. Są jeszcze wnuki, dzieci, przyjaciele - mówi w rozmowie z "Urodą Życia".

/ 7"Uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję"

Obraz
© Eastnews

Ciepła, oddana, kochająca - Annę Seniuk zwykle opisuje się takimi przymiotnikami, kojarząc ją z lubianą przez miliony Polek postacią Madzi Karwowskiej z serialu "Czterdziestolatek". Do tej pory niektórzy mówią do niej "pani Madziu". - Ja jestem od niej zupełnie inna - mówi aktorka w rozmowie z Magdaleną Żakowską na łamach "Urody Życia". Opowiada, jak dziś wygląda jej życie.
- Wychodzę z domu rano, wracam wieczorem. Żyję niezdrowo, jem niezdrowo, uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję - wylicza 73-letnia aktorka. - Nie dotrzymuję noworocznych postanowień i nie chodzę do fryzjera. Fatalnie się prowadzę.
Seniuk wyjawia też, że ma naturę samotnika. 10 lat temu spełniła marzenie życia i kupiła stuletnią chatę na Podkarpaciu.
Aktorka wspomina, że zawsze była mamą na pełen etat, bardzo starała się połączyć pracę z domem. - Syn twierdzi jednak, że w dzieciństwie nie miał matki, a dom stał na głowie. Strasznych rzeczy się teraz o sobie dowiaduję - mówi Seniuk. Ma troje wnucząt i stara się nimi zajmować.
Jest aktorką Teatru Narodowego i profesorem Akademii Teatralnej. - Kariera jest jednym z kolorów życia. Są jeszcze wnuki, dzieci, przyjaciele - mówi w rozmowie z "Urodą Życia".

/ 7"Uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję"

Obraz
© Eastnews

Ciepła, oddana, kochająca - Annę Seniuk zwykle opisuje się takimi przymiotnikami, kojarząc ją z lubianą przez miliony Polek postacią Madzi Karwowskiej z serialu "Czterdziestolatek". Do tej pory niektórzy mówią do niej "pani Madziu". - Ja jestem od niej zupełnie inna - mówi aktorka w rozmowie z Magdaleną Żakowską na łamach "Urody Życia". Opowiada, jak dziś wygląda jej życie.
- Wychodzę z domu rano, wracam wieczorem. Żyję niezdrowo, jem niezdrowo, uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję - wylicza 73-letnia aktorka. - Nie dotrzymuję noworocznych postanowień i nie chodzę do fryzjera. Fatalnie się prowadzę.
Seniuk wyjawia też, że ma naturę samotnika. 10 lat temu spełniła marzenie życia i kupiła stuletnią chatę na Podkarpaciu.
Aktorka wspomina, że zawsze była mamą na pełen etat, bardzo starała się połączyć pracę z domem. - Syn twierdzi jednak, że w dzieciństwie nie miał matki, a dom stał na głowie. Strasznych rzeczy się teraz o sobie dowiaduję - mówi Seniuk. Ma troje wnucząt i stara się nimi zajmować.
Jest aktorką Teatru Narodowego i profesorem Akademii Teatralnej. - Kariera jest jednym z kolorów życia. Są jeszcze wnuki, dzieci, przyjaciele - mówi w rozmowie z "Urodą Życia".

/ 7"Uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję"

Obraz
© Eastnews

Ciepła, oddana, kochająca - Annę Seniuk zwykle opisuje się takimi przymiotnikami, kojarząc ją z lubianą przez miliony Polek postacią Madzi Karwowskiej z serialu "Czterdziestolatek". Do tej pory niektórzy mówią do niej "pani Madziu". - Ja jestem od niej zupełnie inna - mówi aktorka w rozmowie z Magdaleną Żakowską na łamach "Urody Życia". Opowiada, jak dziś wygląda jej życie.
- Wychodzę z domu rano, wracam wieczorem. Żyję niezdrowo, jem niezdrowo, uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję - wylicza 73-letnia aktorka. - Nie dotrzymuję noworocznych postanowień i nie chodzę do fryzjera. Fatalnie się prowadzę.
Seniuk wyjawia też, że ma naturę samotnika. 10 lat temu spełniła marzenie życia i kupiła stuletnią chatę na Podkarpaciu.
Aktorka wspomina, że zawsze była mamą na pełen etat, bardzo starała się połączyć pracę z domem. - Syn twierdzi jednak, że w dzieciństwie nie miał matki, a dom stał na głowie. Strasznych rzeczy się teraz o sobie dowiaduję - mówi Seniuk. Ma troje wnucząt i stara się nimi zajmować.
Jest aktorką Teatru Narodowego i profesorem Akademii Teatralnej. - Kariera jest jednym z kolorów życia. Są jeszcze wnuki, dzieci, przyjaciele - mówi w rozmowie z "Urodą Życia".

/ 7"Uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję"

Obraz
© Eastnews

Ciepła, oddana, kochająca - Annę Seniuk zwykle opisuje się takimi przymiotnikami, kojarząc ją z lubianą przez miliony Polek postacią Madzi Karwowskiej z serialu "Czterdziestolatek". Do tej pory niektórzy mówią do niej "pani Madziu". - Ja jestem od niej zupełnie inna - mówi aktorka w rozmowie z Magdaleną Żakowską na łamach "Urody Życia". Opowiada, jak dziś wygląda jej życie.
- Wychodzę z domu rano, wracam wieczorem. Żyję niezdrowo, jem niezdrowo, uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję - wylicza 73-letnia aktorka. - Nie dotrzymuję noworocznych postanowień i nie chodzę do fryzjera. Fatalnie się prowadzę.
Seniuk wyjawia też, że ma naturę samotnika. 10 lat temu spełniła marzenie życia i kupiła stuletnią chatę na Podkarpaciu.
Aktorka wspomina, że zawsze była mamą na pełen etat, bardzo starała się połączyć pracę z domem. - Syn twierdzi jednak, że w dzieciństwie nie miał matki, a dom stał na głowie. Strasznych rzeczy się teraz o sobie dowiaduję - mówi Seniuk. Ma troje wnucząt i stara się nimi zajmować.
Jest aktorką Teatru Narodowego i profesorem Akademii Teatralnej. - Kariera jest jednym z kolorów życia. Są jeszcze wnuki, dzieci, przyjaciele - mówi w rozmowie z "Urodą Życia".

/ 7"Uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję"

Obraz
© Eastnews

Ciepła, oddana, kochająca - Annę Seniuk zwykle opisuje się takimi przymiotnikami, kojarząc ją z lubianą przez miliony Polek postacią Madzi Karwowskiej z serialu "Czterdziestolatek". Do tej pory niektórzy mówią do niej "pani Madziu". - Ja jestem od niej zupełnie inna - mówi aktorka w rozmowie z Magdaleną Żakowską na łamach "Urody Życia". Opowiada, jak dziś wygląda jej życie.
- Wychodzę z domu rano, wracam wieczorem. Żyję niezdrowo, jem niezdrowo, uwielbiam słodycze i się nie gimnastykuję - wylicza 73-letnia aktorka. - Nie dotrzymuję noworocznych postanowień i nie chodzę do fryzjera. Fatalnie się prowadzę.
Seniuk wyjawia też, że ma naturę samotnika. 10 lat temu spełniła marzenie życia i kupiła stuletnią chatę na Podkarpaciu.
Aktorka wspomina, że zawsze była mamą na pełen etat, bardzo starała się połączyć pracę z domem. - Syn twierdzi jednak, że w dzieciństwie nie miał matki, a dom stał na głowie. Strasznych rzeczy się teraz o sobie dowiaduję - mówi Seniuk. Ma troje wnucząt i stara się nimi zajmować.
Jest aktorką Teatru Narodowego i profesorem Akademii Teatralnej. - Kariera jest jednym z kolorów życia. Są jeszcze wnuki, dzieci, przyjaciele - mówi w rozmowie z "Urodą Życia".

Wybrane dla Ciebie

Wykonaj ten zabieg w październiku. Wiosną trawnik pięknie się zazieleni
Wykonaj ten zabieg w październiku. Wiosną trawnik pięknie się zazieleni
Mówią o niej "najpiękniejsza kobieta świata". Nie ma szczęścia w miłości?
Mówią o niej "najpiękniejsza kobieta świata". Nie ma szczęścia w miłości?
Włóż do suszonych grzybów. Ochronisz przed plagą szkodników
Włóż do suszonych grzybów. Ochronisz przed plagą szkodników
Ostatni dzwonek na zabieg. Borówki będziesz zbierać wiadrami
Ostatni dzwonek na zabieg. Borówki będziesz zbierać wiadrami
Wyciśnij do muszli. Po 10 minutach będzie lśnić jak nowa
Wyciśnij do muszli. Po 10 minutach będzie lśnić jak nowa
Bosacka oceniła popularne parówki. "Mieszanina skór, wiórów i pazurów"
Bosacka oceniła popularne parówki. "Mieszanina skór, wiórów i pazurów"
Zakazane na balkonie. Kto zignoruje przepis, ten będzie żałował
Zakazane na balkonie. Kto zignoruje przepis, ten będzie żałował
Pokazał, co zobaczył na niebie. "Dziwne obiekty nad Warszawą"
Pokazał, co zobaczył na niebie. "Dziwne obiekty nad Warszawą"
Wygrała "TzG". Wyznała, na co wydała 100 tys. zł nagrody
Wygrała "TzG". Wyznała, na co wydała 100 tys. zł nagrody
"Mam superrzadkiego raka". Pracował niemal do końca
"Mam superrzadkiego raka". Pracował niemal do końca
"Byłam na krawędzi śmierci". Przejmujące, co wyznała o poronieniu
"Byłam na krawędzi śmierci". Przejmujące, co wyznała o poronieniu
Syn sam zapłacił za wesele. Próbowała ingerować w listę gości
Syn sam zapłacił za wesele. Próbowała ingerować w listę gości