Skomentował listę 100 wpływowych kobiet. Ostra reakcja Szczepkowskiej
Joanna Szczepkowska odpowiedziała Krzysztofowi Bosakowi po jego komentarzu dotyczącym Ireny Sendlerowej na liście 100 wpływowych kobiet. "Uratowanie życia tysiącom dzieci to nie jest uzasadnienie. Najwyraźniej dlatego, że to żydowskie dzieci, skoro na jej miejsce wskazałby św. Faustynę" - napisała aktorka.
W tym artykule:
Wpis Krzysztofa Bosaka o liście 100 najbardziej wpływowych kobiet w historii wywołał falę komentarzy. Polityk zakwestionował obecność Ireny Sendlerowej, sugerując, że na jej miejscu powinna znaleźć się św. Faustyna. Na komentarz zareagowała aktorka Joanna Szczepkowska.
Krzysztof Bosak o liście wpływowych kobiet
"To zestawienie jest tak głupie, że aż szkoda czasu się nim zajmować. W każdym razie na pierwszym miejscu z pewnością powinna być Najświętsza Maria Panna. Z kolei Irena Sendlerowa w pierwszej setce, z całym szacunkiem dla niej, nie ma uzasadnienia. Raczej drugą Polką, obok Marii Skłodowskiej-Curie, byłaby siostra Faustyna Kowalska" — napisał Bosak w komentarzu na portalu X.
Koniec z alkoholem w Sejmie. Posłowie w emocjach o decyzji Czarzastego
Natychmiastowa reakcja
Słowa Bosaka nie pozostały bez odpowiedzi. Joannę Szczepkowska opublikowała obszerny post, w którym odniosła się także do rosnącej popularności Konfederacji wśród młodzieży. "Piszę o tym dlatego, że duża część młodzieży jest zafascynowana tą Konfederacją. Na pytanie, jak to jest możliwe, odpowiedź jest chyba prosta: liderzy są młodsi od innych liderów i sprawnie posługują się nowymi mediami" - podkreśliła w mediach społecznościowych.
Aktorka krytycznie odniosła się do słów polityka. "Nie będę się zajmować religijnością Krzysztofa Bosaka, bo nic mi do tego. Jednak nawet ktoś święcie wierzący w Matkę Boską, zawsze dziewicę, a nawet tym bardziej, nie może domagać się wpisania jej na listę wpływowych kobiet, ani na listę kobiet wpływających na świat, jeśli wierzy, że to siła duchowa od niej niezależna zesłała na świat jej syna" - podkreśliła.
"Pana Bosaka uwiera na tej liście Irena Sendlerowa. Dla niego nie ma uzasadnienia jej pozycja wśród znaczących kobiet w historii. Uratowanie życia tysiącom dzieci to nie jest uzasadnienie. Najwyraźniej dlatego, że to żydowskie dzieci, skoro na jej miejsce wskazałby św. Faustynę" - dodała.
Aktorka zaapelowała do wyborców Konfederacji
Szczepkowska podkreśliła, że według myślenia Krzysztofa Bosaka, "kult miłosierdzia nie mieści w sobie działań Ireny Sendlerowej." Na koniec postanowiła zaapelować też do elektoratu polityka: "Wyborcy Konfederacji! Zacznijcie myśleć!".
Wpis poniósł się szerokim echem w mediach społecznościowych. Zareagowało na niego już ponad 10 tysięcy internautów.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!