Anna Skura o nowym partnerze. Mówi, co ją w nim urzekło
Za influencerką ciężki czas. Anna Skura rozstała się z ojcem swojej córki Melody i przeszła operację po nieudanym zabiegu poprawy wyglądu swojego biustu. Aktualnie jest szczęśliwa u boku nowego partnera. Kim jest Dawid i czym urzekł celebrytkę?
22.12.2021 09:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Skura poznała nowego partnera na warsztatach rozwojowych. Jak sama mówi, zafascynował ją prowadzony przez niego wykład. Patrzyła na Dawida, jako na wykładowcę i eksperta. Jej serce mocniej zabiło, kiedy wspomniał o swoich pasjach i hobby. Mężczyzna bowiem skacze ze spadochronu.
Patchworkowa rodzina
Anna Skura pięć lat była żoną Marka Warmuza. Na Instagramie pokazywała swoje pełne podróży życie, które wydawało się sielankowe. Niespodziewanie w listopadzie zeszłego roku influencerka poinformowała obserwujących jej profil o rozstaniu. Skura zapewniła jednak, że z ojcem swojej córki Melody pozostaje w przyjaznych relacjach. Ostatnio udowodniła, że między nimi wszystko dobrze się układa i opublikowała zdjęcie byłego męża i jego nowej partnerki.
Dodała, że ona i jej nowy partner oraz jej były mąż i jego nowa partnerka są w przyjaznych relacjach. Wyznała, że nie zawsze było tak kolorowo. Obecne stosunki między nimi to efekt ciężkiej pracy.
O nowym partnerze
Anna Skura opowiedziała też o nowym partnerze. Influencerka była na wykładzie Dawida o rozwoju osobistym. Choć początkowo nie zwracała uwagi na niego, jako na obiekt westchnień, poruszyła ją informacja, że jest amatorem skoków spadochronowych.
W rozmowie z "Party" influencerka zdradziła, że po operacji nie czuła się gotowa na nowe znajomości, miała klapki na mężczyzn, ale uczucie do Dawida okazało się silniejsze.
Poprawa biustu
Operacja, o której mówi Skura, była konieczna, ponieważ zabieg aquafillingu, któremu poddała się celebrytka, wywołał u niej niepożądane reakcje. Parę lat temu Anna Skura zdecydowała się na nieinwazyjną metodę poprawy biustu. Niestety, po czasie okazało się, że żel, który został jej wstrzyknięty, jest bardzo niebezpieczny i niezbędna jest kolejna operacja – usunięcia go z ciała. Celebrytka opowiedziała internautom swoją historię, ku przestrodze.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!