Wymienia błędy Kościoła. "Nie rozumiem tego absurdalnego zakazu"

Wymienia błędy Kościoła. "Nie rozumiem tego absurdalnego zakazu"

Mateusz Banasiuk o wierze i nauce w katolickiej szkole
Mateusz Banasiuk o wierze i nauce w katolickiej szkole
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
04.02.2024 11:02, aktualizacja: 04.02.2024 14:55

Mateusz Banasiuk otworzył się na temat wiary. W jednym z ostatnich wywiadów wyznał, co sądzi na temat Kościoła. - Uważam, że w Kościele jest wiele błędów, a największy to celibat, który generuje różne problemy wśród duchownych - powiedział aktor.

Mateusz Banasiuk zdecydował się opowiedzieć o swoim podejściu do wiary. W najnowszym wywiadzie aktor wyznał, że oddalił się od Kościoła. Kiedyś był głęboko wierzącą osobą, ale z czasem zaczął dostrzegać coraz więcej błędów - wskazał m.in. na pedofilię i zaangażowanie Kościoła w politykę. Odniósł się też do swoich doświadczeń z katolickiej szkoły.

"Jest wiele błędów". Banasiuk o celibacie

W rozmowie z serwisem Gazeta Mateusz Banasiuk zwrócił szczególną uwagę na kwestię celibatu. Zaznaczył, że to absurdalny zakaz.

- Uważam, że w Kościele jest wiele błędów, a największy to celibat, który generuje różne problemy wśród duchownych. Młody człowiek czuje powołanie, idzie do seminarium, a potem jest wysyłany na parafię, z dala od przyjaciół i rodziny. Nie może mieć żony czy zbudować relacji, która mogłaby być dla niego rozwijająca i piękna - powiedział Banasiuk.

- Nie rozumiem tego absurdalnego zakazu. Uważam, że poniekąd celibat przyczynia się do problemu pedofilii wśród duchownych - dodał aktor.

Wypełnij naszą ankietę dotyczącą walentynek TUTAJ.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uczył się w katolickiej szkole

Mateusz Banasiuk uczęszczał do katolickiego liceum. - Byłem trochę czortem, urwisem, więc rodzice uważali, że szkoła katolicka ochroni mnie przed całym złem tego świata - wyznał aktor. Banasiuk był głęboko wierzący, wyjeżdżał na rekolekcje i regularnie uczestniczył w niedzielnej mszy, dlatego też nauka w katolickiej szkole była dla niego czymś naturalnym. Jak wspomina ten okres?

- Codziennie rano była krótka modlitwa, a raz w miesiącu msza na sali gimnastycznej - powiedział Mateusz Banasiuk.

Opowiedział też o relacjach z księdzem. - Oddaliłem się od Kościoła z wielu powodów. Właściwie zaczęło się to już w liceum, gdzie ksiądz dyrektor był daleki od tego, o czym naucza Kościół. Nigdy żaden ksiądz mnie nie skrzywdził ani nie wykorzystał, ale mam wrażenie, że po prostu to był człowiek pozbawiony empatii. Miałem z nim mocno na pieńku, nie lubił osób, które próbowały iść swoją drogą i szukały swojego głosu - podsumował aktor.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta