Beata Tadla boi się książki Jarosława Kreta. Pogodynek może o niej opowiedzieć
Beata Tadla i Jarosław Kret rozstali się w marcu 2018 r. Ona dowiedziała się o tym z prasy. Dzisiaj dziennikarka układa sobie życie u boku nowego partnera. Tymczasem pogodynek wydaje książkę, co ma spędzać jej sen z powiek.
#
Jarosław Kret ma wkrótce wydać książkę o zmaganiach z depresją. W ostatnim wywiadzie dla "Vivy" zasugerował, że temat łączy się z medialnym rozpadem jego związku. Pogodynek stwierdził, że został sam w najtrudniejszym momencie życia. Z drugiej strony, to on porzucił Beatę Tadlę, o czym dowiedziała się z gazet.
Teraz, kiedy od rozstania minął ponad rok, dziennikarka jest wreszcie szczęśliwa. – Odzyskała wiarę we własne siły i wreszcie mogła zapomnieć o upokorzeniu, jakim było porzucenie jej przez Jarosława Kreta na oczach milionów widzów – cytuje znajomego Beaty Tadli "Świat & Ludzie".
#
Szczęście gwiazdy mogą zakłócić wynurzenia jej ekspartnera. – Beata ma poważne powody do obaw. Jeśli Jarek dla podniesienia atrakcyjności książki, dla lepszej sprzedaży, dużo miejsca poświęci ich relacji, to wrócą złe emocje – wyjawia osoba z jej otoczenia.
Według źródła gazety, Tadla boi się o swój nowy związek. – Z Rafałem jest bardzo szczęśliwa. Zaczęli już myśleć o wspólnej przeszłości. Nie chce tego burzyć – dowiadujemy się.
Zobacz też: Wesela i komunie. Projektantka o modowych wpadkach Polek