Będzie płacić na wnuka? Jest komentarz prawniczki
Konflikt na linii Joanna Opozda – Antoni Królikowski mimo upływu czasu nie gaśnie, a wręcz przybiera na sile. W mediach pojawił się pomysł na przekazywanie zasądzonych sum dziecku Opozdy i Królikowskiego. Co na to prawniczka?
20.09.2023 | aktual.: 20.09.2023 21:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Joanna Opozda i Antoni Królikowski od miesięcy walczą ze sobą za pośrednictwem mediów społecznościowych. Opozda oskarżyła Królikowskiego o to, że ten uchyla się od obowiązku płacenia alimentów. Jej były partner zarzucił jej kłamstwo i manipulacje.
Na swoim InstaStories pokazał długie oświadczenie, w którym stwierdził, że "nigdy nie szczędził na dziecku" i zarzucił Opoździe kłamstwa i manipulacje. Ta z kolei podkreśliła, że Królikowski ma wobec niej dług w wysokości 63 tys. złotych. Jego dochody mają być też mniejsze niż te, które posiada Opozda.
Alimenty od Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej? Prawniczka wyjaśnia
"Fakt" skontaktował się z mec. Agnieszkę Dębowską-Szymańską, prawniczką, która specjalizuje się w problematycznych sprawach z zakresu prawa rodzinnego. Tabloid spytał, czy Joanna Opozda powinna wnioskować o alimenty od babci Vincenta, czyli Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej, zamiast od Antoniego Królikowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspertka podkreśliła, że jest to możliwe wówczas, gdy "osoba zobowiązana do płacenia alimentów nie wywiązuje się z nałożonego obowiązku". W takiej sytuacji powinien zostać jednak spełniony dodatkowy warunek. Jak wyjaśnia Dębowska-Szymańska, rodzic, który wychowuje dziecko – a więc ten, który otrzymuje alimenty - "nie może być w stanie samodzielnie zaspokajać potrzeb dziecka".
Czytaj także: Zobaczyła nagranie z Opozdą. Nie przebierała w słowach
- W przypadku pani Opozdy nie sposób na podstawie przekazu medialnego ocenić, czy w jej sytuacji spełnione byłyby wszystkie wymienione przesłanki. Każdorazowo sąd indywidualnie bada taki wniosek i zawarte w nim argumenty, także w zakresie ewentualnej niewypłacalności zobowiązanego do alimentów — zaznacza mec. Dębowska-Szymańska w wypowiedzi dla "Faktu".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl