Blanka Lipińska ogłosiła koniec pandemii. Dziwne stwierdzenie gwiazdy
Blanka Lipińska pojawiła się na 54. gali KSW. Rok po rozpoczęniu prac nad ekranizacją powieści "365 dni" zdradziła, że lada moment ekipa wejdzie na plan i rozpoczną się zdjęcia do filmu "Ten dzień". Przy okazji powiedziała parę słów o pandemii.
30.08.2020 15:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Blanka Lipińska przez lata była zawodowo związana z KSW. Odpowiadała za wizerunek tzw. ring girls i dobrze poznała zarówno środowisko zawodników, jak i biznesmenów związanych z organizacją gali mieszanych sztuk walki. Nie mogło więc zabraknąć jej na 54. gali KSW.
Blanka Lipińska ogłosiła koniec pandemii
Jednak to nie opinia Lipińskiej na temat zawodników najbardziej zelektryzowała media. Autorka bestsellera "365 dni" zdradziła, że lada moment rozpoczną się prace nad ekranizacją kolejnej jej książki. "Ten dzień" to kontynuacja opowieści o losach Laury i Massimo, która ma szanse stać się takim samym hitem, jak ekranizacja pierwszej powieści Polki.
"Kurz opadł. Opadł koronawirus i mamy nadzieje ze już nie wróci. W 2021 roku wchodzimy na plan, w 2022 roku premiera. Wiadomość do wszystkich krytyków: niestety, wracamy" - zapowiedziała Lipińska.
O ile informacje, że za dwa lata czeka nas kolejny film z udziałem Michele Morrone i Anny Marii Siekluckiej dla niektórych może być dobrą wiadomością, o tyle ciężko brać na serio deklarację Lipińskiej jakoby koronawirus przestał być problemem.
Codziennie notujemy kolejne zachorowania na COVID-19, umierają kolejne osoby, a chaos, jaki zapanował w polskiej edukacji trudno uznać za dowód na to, iż pandemia została opanowana. Choć oczywiście życzymy sobie, aby słowa Blanki Lipińskiej, dotyczące koronawirusa, były samospełniającą się przepowiednią.