Boska Sara – Finka z amerykańskim paszportem

Jeśli kiedyś w telewizji mignie wam przypadkiem egzotyczna wersja Keiry Knightley z łyżką lub blenderem w ręku – trafiliście właśnie na program Sary La Fountain. Ta smagłoskóra dziewczyna jest Finką z amerykańskim obywatelstwem i o francuskich korzeniach. Jej rodzice to Finka i Amerykanin z francuskim rodowodem. A Sara urodziła się w słonecznej Kalifornii, miejscu kulinarnych eksperymentów…

Obraz
Źródło zdjęć: © materiały promocyjne

Jakim sposobem stała się gwiazdą programów międzynarodowych? Po rozwodzie rodziców wróciła z mamą do Finlandii, gdzie chodziła do szkoły. Dzięki temu może spokojnie na ekranie wymawiać skomplikowane fińskie zgłoski z prędkością karabinu maszynowego. Do mieszania na ekranie ingrediencji z kolei predestynuje ją tradycja - ojciec prowadził biznes kulinarny Nowym Jorku - oraz fachowe wykształcenie – szkoliła się w The Culinary Institute of America. A podczas studiów, żeby zarobić parę groszy pracowała jako modelka. Co nie powinno dziwić…

Teraz nie musi już paradować po wybiegu – za to jej zdjęcia w rozmaitych kreacjach nadal reklamują jej książki kucharskie, usługi cateringowe, szkło i zastawę, którą projektuje i „zestawy jedzeniowe” – czyli stylizacje jedzenia w rozmaitych kolorach i na różne okazje.

Sara była z resztą współautorką programów, w których gotowała i komponowała najróżniejsze przyjęcia: urodzinowe, męski wieczór z footballem, noc z karaoke, święta narodowe Hindusów czy Amerykanów. Za każdym razem jej kompozycje z kwiatów, flag, oryginalnych akcesoriów i oczywiście jedzenia pasowały do konkretnej grupy gości. Imperium tej młodej dziewczyny zaczyna przypominać powoli to, które zbudowała Martha Stewart, amerykańska potentatka wszystkich rynków związanych z gotowaniem, domem, ogrodem i ślubem. Ale wystarczy obejrzeć którykolwiek program Sary, żeby przekonać się, że nie grozi jej pozycja „matki całego ludu”, jaką przyjęła Martha. Jest naturalna, trochę onieśmielona, świeża i urocza.

A co gotuje francuska Finka z amerykańskim paszportem? Na jej stronie znajdziecie przepisy na hamburgery, steki z sosem chrzanowym, rozmaite sałatki łączące świeże figi z kozim serem i rucolą. Proste, nie do końca fińskie, bardziej kalifornijskie, czasem francuskie. Nie zapominajmy w końcu, że Sara jeździ po świecie i nagrywa swoje programy, aby poznawać przepisy i obsesje kulinarne innych narodów.

O swoich pasjach mówi tak: „Myślę, że jedzenie powinno być zabawą, i że udało mi się spełnić ten warunek. Moje przepisy inspirują ludzi, żeby zapraszać przyjaciół i razem przygotowywać posiłki. Pamiętajcie, że w kuchni, relaksie, dostatku, beztrosce można znaleźć jeden magiczny składnik: miłość.”

Ona znalazła ją w ramionach fińskiego reżysera, Antki Jokinena. Dzielą swój czas między Francję, Stany Zjednoczone a Helsinki.

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów