Bradley Cooper ze śladem szminki przy ustach. Obok Lady Gaga
O rzekomym romansie Lady Gagi i Bradleya Coopera niedługo będzie można pisać książki. Ich fani prześcigają się w znajdowaniu kolejnych dowodów "zdrady". Ten najnowszy może nieźle namieszać.
Od premiery filmu "Narodziny gwiazdy" minęło już kilka miesięcy, ale emocje wokół odtwórców głównych ról – Lady Gagi i Bradleya Coopera – nie opadają. Chemia między nimi była na tyle silna, że wielu fanów zaczęło wierzyć w prawdziwość ich uczucia.
Najnowszy "dowód" rzeczywiście może namieszać w głowach tych, którzy do tej pory nie wierzyli w plotki o romansie. Na jednym z profili na Instagramie, prowadzonym przez fanów Lady Gagi, pojawiło się zdjęcie z premiery "Narodzin gwiazdy" w Los Angeles, która miała miejsce we wrześniu.
Nikt wcześniej nie wychwycił szczegółu, który ma być niezbitym dowodem ich miłości: śladu czerwonej szminki na twarzy Coopera. Prawdopodobnie tej samej, którą ma na ustach Lady Gaga.
To zdjęcie z pewnością nie uciszy plotek o romansie. Wystarczy przypomnieć sobie występ Gagi i Coopera podczas gali rozdania Oscarów. Już wtedy w sieci pojawiły się głosy współczucia dla Iriny Shayk, partnerki aktora. Na nic zdały się tłumaczenia wokalistki, że występ był jedynie spektaklem, przeniesieniem uczucia Ally i Jacksona na scenę.
Wierzycie w romans Gagi i Coopera? A może to jedynie chwyt marketingowców, który ma przyciągnąć uwagę fanów i wypromować film?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl