Brat Ghislaine Maxwell twierdzi, że kobieta jest torturowana w więzieniu. Oto jej słowa
Brat Ghislaine Maxwell, byłej partnerki Jeffreya Epsteina, twierdzi, że kobieta jest przetrzymywana w warunkach więziennych, które są "równoznaczne z torturami". 59-letnia Maxwell przebywa obecnie w więzieniu w Metropolitan Detention Center na Brooklynie, gdzie czeka na proces. Została oskarżona o pomoc swojemu byłemu partnerowi, Jeffreyowi Epsteinowi, w wykorzystywaniu młodych dziewcząt.
Ghislaine Maxwell to była partnerka Jeffreya Epsteina
W programie BBC Radio 4 Today Ian Maxwell opowiedział o warunkach, w jakich jest przetrzymywana jego siostra. Jak mówi, kobieta była całkowicie odizolowana od innych przez aż 250 dni. Cela Maxwell była miniaturowa i "wyposażona" jedynie w betonowe łóżko.
"Tortury" w więzieniu?
Jak twierdzi Ian Maxwell, jego siostra w więzieniu zaczęła tracić włosy i mieć problemy ze wzrokiem oraz koncentracją z powodu stresu, jakiego doświadczyła.
- Jest pod całodobowym nadzorem, "towarzyszy jej" 10 kamer, w tym jedna, która się porusza i śledzi każdy jej ruch. Oprócz tego obserwuje ją czterech strażników, a do tego osoby, które śledzą nagrania z monitoringu. Nie wolno jej wchodzić do rogów celi i nie wolno jej zbyt blisko podchodzić do drzwi. To jest jej życie w więzieniu - opowiadał brat 59-latki.
Przerażające warunki
- Woda dostarczana jej przez więzienie jest brązowa. Jedzenie, które dostaje moja siostra, jest niemalże spalone w kuchence mikrofalowej i nie nadaje się do spożycia - twierdzi mężczyzna. Maxwell dodał, że u jego siostry nie rozpoznano skłonności samobójczych, a środki ostrożności, jakie wobec niej zastosowano, to "groteskowa, przesadna reakcja", spowodowana śmiercią Epsteina w areszcie w 2019 roku.
Samobójstwo Epsteina
Mężczyzna odebrał sobie życie w sierpniu 2019 r., oczekując na proces w związku z oskarżeniem o handel dziećmi. Wcześniej został skazany za namawianie nieletniej do prostytucji w 2008 roku. Maxwell zdecydowanie zaprzeczył, aby jego siostra mogła próbować uciec z USA, gdyby została zwolniona z aresztu.
- Żaden człowiek nie powinien przechodzić przez to, przez co przechodzi moja siostra. To naprawdę straszne. Pozbawianie kogoś snu to nie jest sposób, w jaki demokratyczny kraj powinien prowadzić swój system więziennictwa - powiedział Ian Maxwell.
