Blisko ludziBrazylijki oferują seks za ropę

Brazylijki oferują seks za ropę

Brazylijki oferują seks za ropę

Jak żyją ludzie w środku dżungli, na terenach prawie zupełnie odciętych od świata? Brazylijski interior to wciąż jedno z najbardziej egzotycznych i najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie. Ciężko znaleźć tutaj zatrudnienie, a kontakt z resztą kraju jest bardzo utrudniony. Mieszkańcy nierzadko żyją w skrajnej biedzie i robią wszystko, żeby przetrwać.

Jak żyją ludzie w środku dżungli, na terenach prawie zupełnie odciętych od świata? Brazylijski interior to wciąż jedno z najbardziej egzotycznych i najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie. Ciężko znaleźć tutaj zatrudnienie, a kontakt z resztą kraju jest bardzo utrudniony. Mieszkańcy nierzadko żyją w skrajnej biedzie i robią wszystko, żeby przetrwać.

Przepływające statki towarowe to często jedyny kontakt ze światem dla większości mieszkańców Amazonii. Handel z pracownikami tych jednostek, w tym oferowanie usług seksualnych, jest dla nich jedynym źródłem utrzymania. To nie prosty sposób na zarobek, ale środek zapewniający przeżycie całej rodziny.

Tekst: na podst. Marieclaire.com/(sr/kg)

1 / 5

Mieszkańcy

Obraz
© AFP

Na mieszkańców Amazonii mówi się ribeirinhas, co znaczy „ludzie rzeki”. Dla nich życie od pokoleń to walka o przetrwanie. W położonym w północnej Brazylii mieście Sao Francisco da Jararaca jedynym miejscem pracy była fabryka drewna. Zamknięto ją wiele lat temu. Od tego czasu głównym źródłem dochodu dla wielu kobiet jest prostytucja.

2 / 5

Sposób na zarobek

Obraz
© AFP

Każdego dnia kobiety pływają po rzece w swoich kajakach. Wypatrują statków towarowych. Kiedy uda im się któryś dogonić, wspinają się na pokład i oferują marynarzom towary na sprzedaż: krewetki, owoce, przedmioty codziennego użytku. Jednak coraz częściej oferują usługi seksualne. Nie przyjmują jednak pieniędzy. Zapłatą jest ropa, która stanowi najcenniejszy towar w tym rejonie, gdzie elektryczność to rzadkie dobro. Ci, którzy mogą sobie na nią pozwolić, używają generatorów działających właśnie na ropę.

3 / 5

Konieczność?

Obraz
© AFP

Ribeirinhas nie uważają, że seks za ropę to prostytucja. Dla zbyt wielu kobiet jest to jedyny sposób na przeżycie. Niektóre marzą nawet o tym, że pewnego dnia marynarze staną się dla nich kimś więcej niż tylko klientami. Chciałyby, żeby poślubili ich córki i zabrali je z interioru.

Mężatki również trudnią się tym procederem. Ich mężowie nie narzekają i czekają w domu na ich zarobki. Nie mają innego wyboru.

4 / 5

Zasiedlenie interioru

Obraz
© AFP

Większość ludności Brazylii zamieszkuje duże miasta na wybrzeżu. Państwo od wielu wieków próbowało zwiększyć możliwości gospodarcze interioru, czyli słabo zaludnionych terenów w środku kraju, daleko od wielkich ośrodków przemysłowych. W tym celu postanowiono przenieść stolicę Brazylii z Rio de Janeiro w głąb lądu. Pierwsze takie plany pojawiły się już w XVIII wieku, jednak ostatecznie podjęto decyzję w 1955 roku.

Nową stolicą została w 1960 roku Brasilia, miasto leżące 1000 m n.p.m. i oddalone ok. 1000 km od Rio de Janeiro. Jego architektura z góry przypomina samolot. Miasto zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Czy jednak przeniesienie stolicy do interioru pomogło w rozwoju tych terenów?

5 / 5

Natura wygrywa

Obraz
© AFP

Wielu ekspertów uważa, że przeniesienie stolicy w głąb lądu to jedna z bardziej chybionych inwestycji Brazylii. Tereny interioru wcale nie rozwinęły się, nawet mimo zachęty rządu i sporych dotacji. Dlaczego? Mało kto chce porzucić życie na wybrzeżu i przeprowadzić się w dzikie rejony Amazonii. Interior jest wyjątkowo niegościnny, a wychowani w miastach Brazylijczycy nie chcą mieszkać w dżungli, której zwyczajnie się boją.

Nic dziwnego, gdyż nawet sami mieszkańcy interioru narzekają na trudy swojego życia. – Mam nadzieję, że moja córka poślubi kapitana statku. Wtedy będzie mogła stąd uciec – mówi Dona Raimunda, mieszkanka Sao Francisco de Jararaca, która od lat oferuje usługi seksualne marynarzom. – W przeciwnym wypadku skończy tak samo jak ja, pływając po rzece od jednego statku do drugiego.

Tekst: na podst. Marieclaire.com/(sr/kg)

brazyliaseksprostytucja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (12)