Był modelem, dziś jest medykiem wojskowym. "Widziałem martwych ludzi"
Lew Ulesow to 21-letni model, który w swoim portfolio ma współpracę z takimi markami jak Prada, Dolce and Gabbana, Lacoste czy Hugo Boss. Po inwazji Rosji na Ukrainę zdecydował jednak zamienić ekskluzywne stroje, wybiegi i Fashion Week na służbę wojskowego medyka.
01.04.2022 | aktual.: 01.04.2022 16:35
Lew Ulesow pochodzi z miasta Browary pod Kijowem. 21-latek zasłynął jako model najlepszych światowych marek. Współpracował m. in. z Hugo Bossem, Pradą, Dolce and Gabbaną czy Lacoste. W 2019 roku zamykał pokaz dla Prady podczas Fashion Week w Mediolanie. Teraz jednak postanowił bronić swojego kraju przed rosyjską agresją.
Model zaciągnął się do wojska. Dziś jest na froncie
Dlaczego Ulesow zamienił ubrania najdroższych marek na żołnierskie moro? Wszystko dlatego, że ma przygotowanie medyczne. Właśnie z tego powodu zdecydował więc, że pomoże w walce żołnierzom broniącym stolicy swojego kraju.
"Jestem medykiem bojowym i moim planem jest ratowanie ludzi z gorących miejsc, udzielanie pierwszej pomocy i przenoszenie ciał poza linię frontu" – powiedział Ulesow w wypowiedzi dla "Daily Star". Jak sam podkreślił, podpisał dokument, w którym stwierdził, że "zostanie tu do końca".
Opowiedział też, jak wygląda jego codzienność, po tym, kiedy jedzie na miejsce bitwy. "Jednego dnia jest słonecznie i wszystko jest w porządku, innego dnia nie ma już domów i są martwi ludzie na ziemi. Widziałem martwych ludzi" - opisywał dla "Daily Star".
Czytaj także: Stwierdziła, że bardziej pomoże, będąc na miejscu. Anja Rubik właśnie wróciła z Ukrainy
Putin "był zszokowany, kiedy uświadomił sobie nasze nastawienie"
Zapytany przez "Daily Star", co by powiedział, gdyby mógł porozmawiać bezpośrednio z Putinem, model odpowiedział: "Chcę tylko spojrzeć mu w oczy, żadnych słów".
"Nie wiem, co jest w jego głowie, ale jestem prawie pewien, że był zaskoczony i zszokowany, kiedy uświadomił sobie nasze nastawienie" – dodał, nawiązując do oporu Ukraińców podczas obrony swojego kraju przeciwko armii rosyjskiej.
Lew podkreśla, że nie boi się wojny nuklearnej. "Jeśli zrobi nam wojnę nuklearną, nie uciekniemy, bo wszyscy zginą, więc dlaczego miałbym się bać?" - pyta. Zaznacza też, że nie ma zamiaru biernie czekać, aż wrogowie odejdą z terytorium Ukrainy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!