Była drugą żoną Kukulskiego. "Postanowiłam się rozwieść i zniknąć"

Monika Borys urodziła się 14 sierpnia 1965 roku w Warszawie. Muzyka i taniec towarzyszyły jej od najmłodszych lat - jej mama, Halina Teresa Osowska-Borys, była tancerką i wokalistką, co miało ogromny wpływ na artystyczne zainteresowania córki. Po ukończeniu Państwowej Szkoły Baletowej w Warszawie, Borys postawiła pierwsze kroki na scenie, występując w musicalu "Seks i pieniądze".

W latach 80. zdobyła status jednej z najpopularniejszych wokalistek polskiej estrady. W 1989 roku podczas Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu wystąpiła z przebojem "Co Ty królu złoty", za który otrzymała nagrodę publiczności. Jej utwory były melodyjne i szybko wpadały w ucho, dzięki czemu zyskały rzesze fanów. Wielu wróżyło jej wielką karierę.

Zobacz też: Leciała z Anną Jantar. Wcale nie zginęła od uderzenia

W 1987 roku Monika Borys poznała Jarosława Kukulskiego, uznanego kompozytora, który miał już na koncie wiele przebojów. Szybko nawiązali współpracę, a z czasem połączyło ich uczucie i zdecydowali się na ślub. W 1989 roku urodził się ich syn, Piotr. Choć początkowo tworzyli zgraną parę, z biegiem lat różnice charakterów i napięcia rodzinne doprowadziły do rozwodu w 2003 roku.

Borys wielokrotnie spotykała się z zarzutami, że poślubiła Jarosława Kukulskiego dla pieniędzy. Niewiele osób wiedziało, że przed ślubem podpisała z kompozytorem intercyzę, a po rozwodzie opuściła ich wspólny dom z jedynie walizką swoich ubrań.

- Nie próbowałam się bronić. Nie reagowałam na oszczerstwa. Ale w końcu miarka się przebrała. Postanowiłam się rozwieść i zniknąć z życia rodziny, w której nigdy nie byłam akceptowana, licząc naiwnie, że nagonka na mnie się skończy. Nie skończyła się - stwierdziła w rozmowie z "Party".

Duże zainteresowanie mediów budziły relacje Moniki Borys z Natalią Kukulską, córką Jarosława Kukulskiego z poprzedniego małżeństwa i również znaną piosenkarką. W prasie wielokrotnie pojawiały się doniesienia o napięciach między nimi. Krążyły też plotki, jakoby macocha źle traktowała pasierbicę, koncentrując się przede wszystkim na dobru swojego syna.

- Gazety zrobiły ze mnie złą macochę - żaliła się po latach na łamach "Party".

Natalia Kukulska miała inne zdanie na ten temat. - Tata po śmierci mamy szukał kobiety, która stworzyłaby dla mnie dom. Nie udało się to. Ożenił się, ale to małżeństwo było dla mnie antymodelem rodziny. I widząc, jak tata cierpi, miałam w głowie, że moja rodzina i dom taki być nie może - mówiła w rozmowie z "Vivą!".

Po rozstaniu z Jarosławem Kukulskim Monika Borys zdecydowała się wycofać z życia publicznego. Sama artystka tłumaczyła to chęcią uniknięcia nieustannych ataków i negatywnych komentarzy. Kilka lat później podjęła próbę powrotu na scenę, jednak ponownie spotkała się z falą krytyki.

- Wróciły te cudowne artykuły. (...) Wiele osób przeszkadzało mi w powrocie. W końcu doszłam do wniosku, że głową muru nie przebiję. Nie pozostało mi nic innego, jak wycofać się z życia publicznego na dobre - powiedziała.

Po zakończeniu kariery muzycznej Monika Borys postanowiła całkowicie zmienić swoją zawodową ścieżkę. Z zaangażowaniem wkroczyła w branżę budowlaną i deweloperską, realizując marzenia o własnym domu oraz inwestując w budowę apartamentowca. Ten etap życia przyniósł jej nowe wyzwania oraz stabilność finansową, a muzyka zeszła na dalszy plan.

- Miałam swoje pięć minut i jestem wdzięczna losowi, że mogłam przeżyć cudowną przygodę z piosenką, ale... to już nie wróci - stwierdziła w rozmowie z "Party".

Czytaj także: Była na lotnisku, gdy zginęła matka. "Rozlewał się alkohol"

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.