"Nie mogę siedzieć cicho". Poseł wykorzystał film Polki z Barcelony
Poseł Dariusz Matecki udostępnił nagranie mające uderzyć w Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego. W materiale posłużono się wizerunkiem młodej influencerki, która mówiła o trudnym rynku pracy w Hiszpanii. "Nie mam z tym nic wspólnego" - apeluje twórczyni internetowa.
W poniedziałek internet obiegło kontrowersyjne nagranie. "Ważny temat. Zobaczcie, co Tusk zrobił z rynkiem pracy dla młodych przez ostatnie półtora roku. O tym będą te wybory. O przywróceniu godności Polakom" - post tej treści ukazał się 26 maja na anonimowym profilu serwisu X. Dodano do niego nagranie Natalii Madej, młodej Polki mieszkającej w Barcelonie, która dzieliła się tam doświadczeniami z hiszpańskiego rynku pracy.
Nagranie udostępnił poseł PiS Dariusz Matecki. "Musimy przywrócić godność Polakom i odbudować przyszłość dla młodych! Tusk niszczy szansę kolejnego młodego pokolenia" - skomentował.
Problem? Nagranie nie dotyczyło Polski, a samo jego wykorzystanie odbyło się bez wiedzy i zgody autorki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Menzten miał rozdawać karty? "Okazało, że on został rozegrany"
Influencerka nie kryje oburzenia
W oryginalnym filmiku influencerka mówiła o swoich problemach ze znalezieniem pracy w Hiszpanii, zwracając uwagę na wyzwania, z jakimi mierzy się młody obcokrajowiec w Barcelonie.
— Skończyłam studia, mówię biegle po hiszpańsku, mam doświadczenie. A i tak czuję się niewidzialna dla pracodawców. To frustrujące — mówiła w swoim nagraniu.
Filmik został zmontowany tak, aby sprawiał wrażenie, że dotyczy sytuacji w Polsce. Do nagrania Matecki dodał komentarz i hasztag "#ByleNieTrzaskowski", co wywołało burzę w komentarzach i mediach społecznościowych.
Natalia Madej nie kryła oburzenia, że jej nagranie zostało udostępnione po to, aby wspierać kampanię PiSu.
- Mój wizerunek i mój filmik o szukaniu pracy w Barcelonie jest wykorzystywany do kampanii politycznej PiSu, gdzie ja po pierwsze o polityce nigdy nie mówię, tym bardziej o tej partii, i teraz mój filmik o szukaniu pracy w Barcelonie, które jest ciężkie, zwłaszcza dla obcokrajowców, jest wykorzystywany do narracji, że to przez Tuska nie ma pracy w Polsce. Ja nigdy nie mówię o polityce, ani pracy w Polsce, o jakichkolwiek poglądach, a moja twarz jest bez mojej zgody wykorzystywana w celach kampanii politycznych. Nie mogę siedzieć cicho, gdy mój filmik wykorzystywany jest w propagandzie pisowskiej - oświadczyła wyraźnie wzburzona.
Pod postem polityka błyskawicznie pojawiły się dziesiątki komentarzy, w których internauci wskazywali na manipulację:
"Przecież ta dziewczyna mówi o Hiszpanii, a nie o Polsce! Wstyd!"
Kilka godzin po opublikowaniu filmu konto, z którego pochodziło pierwotne nagranie, zostało usunięte.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl