Chłodny kolor, ciepły nastrój. Melania Trump na świątecznym pikniku

Zobacz też: Stanek o Melanii Trump: "Jest wystudiowana, wyreżyserowana"

Trumpowie jak co roku pierwsze dni świąt spędzili na Florydzie, a w poniedziałek wielkanocny wrócili do Waszyngtonu. Zgodnie z amerykańską tradycją para prezydencka zorganizowała w Białym Domu specjalne przyjęcie dla rodzin z dziećmi. Jedną z atrakcji było szukanie świątecznych jajek, które zostały ukryte w różnych częściach ogrodu. Dzieci uczestniczyły także w wyścigu z drewnianymi łyżkami. W tym roku Melania Trump dodała jeszcze nową konkurencję, czyli kręgle na trawniku.

Pierwsza para Ameryki, z tytułu pełnionej funkcji gospodarzy, była tego dnia w centrum uwagi. Małżonkowie trzymali się za ręce i wymieniali czułościami. Taki widok był do tej pory rzadkością. Właściwie przez cały okres prezydentury Trumpowie nie okazywali względem siebie uczuć, a ich zachowania oceniano jako mocno wypracowane. Nawrot czułych gestów nastąpił krótko po tym, jak świat obiegła informacja o kochance Trumpa. Przypomnijmy, że w programie "60-minutes" prostytutka, Stormy Daniels opowiedziała o szczegółach jej romansu z obecnym prezydentem. Tymczasem, kiedy media oceniają sprawę jako poważną i prowadzącą do jednego, czyli rozwodu, małżonkowie wyglądają na wyjątkowo szczęśliwych.

Na zeszłorocznych obchodach Easter Egg Roll w Białym Domu Melania Trump wystąpiła w letniej sukience na ramiączkach. W tym roku pogoda zmusiła ją do cieplejszej wersji stroju. - Miało padać. Miał być bardzo deszczowy, nieprzyjemny, zimny i wietrzny dzień - powiedział Donald Trump i dodał: "Ale zobaczcie, co mamy: idealną pogodę. Perfekcyjną pogodę. Piękną pogodę". Następnie prezydent podziękował swojej żonie za "niewiarygodną pracę" na tym wydarzeniem.

Pierwsza dama na tę okazję wybrała czarny total look, który przełamała błękitnym, dwurzędowym płaszczem z kolekcji brytyjskiej marki Burberry. 47-latka najwyraźniej polubiła okrycia wierzchnie w tym kolorze (miesiąc temu zachwycała w pastelowym płaszczu Max Mara). Płaszcz w odcieniu baby blue idealnie wpisywał się w wiosenne trendy. - Jeżeli chcemy się dzisiaj komunikować, musimy to robić stosownie. Lepiej ubrać się o "krok do tyłu" niż za bardzo "naprzód" - podkreślał specjalista od protokołu dyplomatycznego dr Janusz Sibora. Melania Trump zasadę "mniej znaczy więcej" ma opanowaną do perfekcji. Stawia na minimalizm, a i tak wszyscy o niej mówią.