Coraz więcej dziwnych ogłoszeń w skrzynkach. Łatwo dać się nabrać
Widzieliście kartkę z ogłoszeniem informującym o chęci kupna mieszkania, na przykład przez młode małżeństwo? Często jest napisana odręcznie i powieszona w okolicy osiedla lub wrzucona do skrzynki na listy. Użytkownicy w mediach społecznościowych regularnie publikują zdjęcia takich ogłoszeń i ostrzegają - to flipperzy.
Bardzo często w skrzynce na listy można znaleźć niewinnie wyglądające, "odręcznie" napisane ogłoszenia o chęci kupna mieszkania w danej okolicy. Ulotki nieraz widać także powieszone w różnych miejscach na osiedlach – na klatkach schodowych w blokach czy na przystankach. Chociaż wyglądają jak nieszkodliwe ogłoszenia, najczęściej są to jednak fałszywki.
Znalazłaś tajemnicze ogłoszenie w skrzynce? Nie daj się nabrać
W mediach społecznościowych aż roi się od przykładów zdjęć ulotek, według których mieszkania szukają prywatne osoby, często także młode małżeństwa czy rodziny. "Drodzy sąsiedzi! Kupimy mieszkanie w tej okolicy. Stan techniczny i prawny bez znaczenia. Płacimy gotówką" - czytamy na jednym opublikowanym na Twitterze ogłoszeniu.
"Dzień dobry! Chcę kupić swoje pierwsze mieszkanie (z finansową pomocą rodziców), bez pośredników. Może być do remontu lub odświeżenia. Mieszkanie chcemy kupić za gotówkę" - pisze autor innej ulotki.
Przy okazji wojny w Ukrainie oraz przyjazdu wielu rodzin zza wschodniej granicy, pojawiają się także ogłoszenia, które pozornie były pisane przez uchodźców. "Jesteśmy rodziną z Ukrainy. Kupimy mieszkanie w tym bloku za gotówkę. Może być do remontu" - głosi jedna z odręcznych ulotek.
Nieraz pojawiają się także ogłoszenia w formie spersonalizowanych listów. "Byłem przyzwyczajony do skanowanych rysunków na ulotkach o młodym małżeństwie poszukującym mieszkania za gotówkę, ale teraz idą w stronę glamour z kopertami" - komentuje Stanisław A. Czerwiński, analityk, który pokazał list, jaki do niego trafił
"Wzruszające ogłoszenia" to praca flipperów. Trzeba uważać
Dlaczego należy zachować czujność w stosunku do takich nieformalnych ogłoszeń? Są one przykładem flippingu, czyli kupowania mieszkań za stosunkowo niskie kwoty i sprzedawanie ich po dużo wyższej cenie.
"Na celowniku flipperów są najczęściej mieszkania z drugiej ręki: do remontu, zadłużonych właścicieli, sprzedawane przez osoby nieświadome cen na rynku nieruchomości" - czytamy w serwisie Money.pl. Najczęściej można spotkać się z tym zjawiskiem w dużych miastach. Flipperzy bazują na niewiedzy sprzedającego i wykorzystują brak orientacji na rynku nieruchomości. Często więc ich ofiarami padają osoby starsze, które chcą szybko sprzedać mieszkanie za gotówkę i nabierają się na sympatycznie wyglądającą ofertę.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl