Czy Adam i Ewa istnieli naprawdę?

Okres świąt Bożego Narodzenia to w wielu kulturach czas wyjątkowy. Także poprzedzająca ten czas Wigilia celebrowana jest w niektórych krajach celebrowana w sposób szczególny. Ale 24 grudnia to nie tylko czas oczekiwania na narodziny Chrystusa, ale również dzień wspomnienia Adama i Ewy – pierwszych rodziców.

Czy Adam i Ewa istnieli naprawdę?
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY
Rafał Celle
272

Adam i Ewa – z osobna brzmią jak zwyczajne imiona, które mimo zmieniających się trendów, wciąż chętnie nadawane są nowo narodzonym dzieciom. Ale zestawienie ich obok siebie wprowadza zupełnie nowe znaczenie i niesie dodatkowe sensy. Przywołuje także mnóstwo pytań – o początek i przeznaczenie. Z bogactwa symboliki związanej z historią pierwszych ludzi wciąż pełnymi garściami czerpie kultura i sztuka.

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY

Żyli w raju, Edenie, świecie doskonałym, wolnym od strachu i wstydu. On, Adam (z hebrajskiego "mężczyzna" lub po prostu "człowiek") i niewiasta Ewa (w języku hebrajskim Ḥawwā, co oznacza "wzbudzającą życie"). To historia, która znana jest niemal wszystkim. Zgodnie ze źródłami biblijnymi, Stwórca najpierw miał powołać do życia mężczyznę, a potem wyjąć żebro z jego boku i z niego stworzyć kobietę. Według niektórych pism, Bóg stworzył Adama i Ewę w tym samym czasie. Oboje mieli zapełnić ziemię potomstwem i czynić sobie ziemię poddaną. Ich sielanka nie trwała jednak długo. Zjedzenie owocu z drzewa dobra i zła spowodowało, że nie mogli zostać w raju. Na świecie pojawiły się grzech, cierpienie i śmierć.

Adam i Ewa – jesteśmy sobie równi

Mimo upływu czasu nie zmieniło się podejście ludzi do tej historii. Niektórzy traktują ją literalnie, uznając, że wszyscy pochodzimy od tych dwojga, a tym samym ludzie są w istocie jedną wielką rodziną. Dla innych ma wymiar jedynie alegoryczny. Wiara lub jej brak w dosłowność losów Adama i Ewy nie przeszkadza jednak w czerpaniu garściami z tej opowieści i ekscytowaniu się losami pierwszych ludzi. Fascynacja tą historią dotyczy nie tylko artystów, którzy w swojej twórczości odnoszą się do źródeł biblijnych, ale też naukowców, którzy nieustannie poszukują opisanego w Księdze Rodzaju cudownego, rajskiego i harmonijnego świata. Dzieje Adama i Ewy są też w końcu przekazywaną z pokolenia na pokolenie i pełną znaczeń opowieścią o dwojgu ludzi, którzy zbłądzili. Co więcej, bywa też przyczyną nieporozumień pomiędzy przedstawicielami obu płci, bo historia pierwszych rodziców często jest przyczynkiem do dyskusji na temat równości, partnerstwa, a także kwestii winy.

Wielu teologów nie ma jednak wątpliwości, że przerzucanie odpowiedzialności za to, kto był bardziej winny temu, że człowiek stracił miejsce w raju, nie ma większego sensu. Tak samo jak większego znaczenia nie ma dociekanie, czy Adam z racji tego, że pojawił się pierwszy, miał z tego tytułu wyższą pozycję i był ważniejszy. Oboje byli sobie równi, a fakt, że najpierw "ulepiony" został Adam, a dopiero potem z jego żebra stworzona została Ewa, nie ma tu nic do rzeczy. Choć nie jest dziełem przypadku, że Ewa powstała z żebra Adama, a nie np. z nogi. Wszystko z uwagi na bliskość serca. Katolicka Agencja Informacyjna zwróciła uwagę na komentarz znajdujący się w Talmudzie – jednej z najważniejszych ksiąg judaizmu – wskazujący, że kobieta nie powstała z nogi, bo nie została powołana po to, by służyć mężczyźnie ani z głowy, co mogłoby wskazywać, że to ona miałaby nim rządzić. Ewa powstała z żebra, bo miała być bliska jego sercu.

W kontekście dyskusji na temat tego, czy kolejność pojawienia się na świecie Adama i Ewy ma znaczenie, intrygująco brzmi też inny wybrzmiewający nierzadko głos, sugerujący, że Adam był tylko próbą generalną podczas procesu stworzenia świata, kimś w rodzaju pierwowzoru. Zgodnie z tymi założeniami, dopiero Ewa miała być tworem doskonałym, a w dodatku mającym moc przekazywania życia. Ale teologowie i znawcy Pisma Świętego nie mają wątpliwości, że Adam i Ewa byli równi względem siebie. Byli też równi w oczach Boga. Sama Księga Rodzaju mówi wprost, że stali się oni jednym ciałem.

Historia Adama i Ewy a święta Bożego Narodzenia

Co ciekawe, niektóre tłumaczenia Pisma Świętego – np. wydania protestanckie – pozwalają na interpretację, że Adam był zarówno mężczyzną i kobietą. Wszystko za sprawą jednego doskonale znanego fragmentu: "Gdy Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo Boga stworzył go; stworzył mężczyznę i niewiastę, pobłogosławił ich i dał im nazwę 'ludzie', wtedy gdy ich stworzył" (Biblia Tysiąclecia Wydawnictwa Pallottinum w Poznaniu). W części tłumaczeń "ludzi" zastępuje jednak "Adam". Oczywiście w tym znaczeniu Adam jest po prostu symbolem całej ludzkości, a nie jednej, konkretnej osoby. Zresztą, bez względu na ten fragment, wiele interpretacji wskazuje, że Adam i Ewa stanowią po prostu reprezentację duchowej natury każdego człowieka, który jest istotą grzeszną, ulegającą pokusom, poszukującą i błądzącą, co oznaczałoby, że Adam i Ewa wcale nie muszą oznaczać mężczyzny i kobiety w sensie fizycznym.

Oczywiście nie ma przypadkowości w tym, że właśnie 24 grudnia – w okresie, gdy wspominane jest narodzenie Jezusa – imieniny obchodzą Adam i Ewa. Przyjście na świat Zbawiciela określane bywa bowiem odnowieniem dzieła stworzenia – przypomina KAI. Dlatego doskonały Jezus określany jest Nowym Adamem, a jego matka, wolna od grzechu Maryja, nazywana jest Nową Ewą. Każą oni pamiętać, że każdy człowiek jest z natury dobry.

Zobacz też: Jolanta Kwaśniewska o Świętach: "Będzie sianko pod obrusem"

Wybrane dla Ciebie

Komunia bez spowiedzi? Arcybiskup mówi, czy to grzech
Komunia bez spowiedzi? Arcybiskup mówi, czy to grzech
Nagle zniknęła z ekranu. Później żałowała swojej decyzji
Nagle zniknęła z ekranu. Później żałowała swojej decyzji
Wylej na kostkę brukową. Myjka ciśnieniowa będzie zbędna
Wylej na kostkę brukową. Myjka ciśnieniowa będzie zbędna
Nigdy nie sadź przy domu. Wielu już pożałowało
Nigdy nie sadź przy domu. Wielu już pożałowało
Kosisz trawę w weekend? Prawo jest jednoznaczne
Kosisz trawę w weekend? Prawo jest jednoznaczne
Ma już 86 lat. Do sieci trafiło jej aktualne zdjęcie
Ma już 86 lat. Do sieci trafiło jej aktualne zdjęcie
Może wyprzeć pelargonie z balkonów. Nie ma sobie równych
Może wyprzeć pelargonie z balkonów. Nie ma sobie równych
Przyciąga węże jak magnes. Szybko zamieszkają w ogrodzie
Przyciąga węże jak magnes. Szybko zamieszkają w ogrodzie
Kiedy wrzucić parówki do wody? Makłowicz mówi o nagminnym błędzie
Kiedy wrzucić parówki do wody? Makłowicz mówi o nagminnym błędzie
Chwali seks w małżeństwie, ale to nie wszystko. "Mam apel do panów"
Chwali seks w małżeństwie, ale to nie wszystko. "Mam apel do panów"
Pobrali się 49 lat temu. Szybko przestał nosić obrączkę
Pobrali się 49 lat temu. Szybko przestał nosić obrączkę
Była świadkiem Jehowy. Mówi, dlaczego tak wcześnie biorą śluby
Była świadkiem Jehowy. Mówi, dlaczego tak wcześnie biorą śluby